Etap centralny

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 144
poprzednia |
Zgodnie z życzeniem diablotine zakładamy nowe forum na temat etapu centralnego Olimpiady. To ma ktoś pomysł jak zorganizować to spotkanie ?:> :P
merci beaucoup!
ja mysle ze dopiero jak sie dowiemy wszystkiego jak to bedzie zorganizowane, mozna cos wymyslec. w informatorze pisze ze etap centralny odbywa sie 15 i 16 marca, wiec mysle ze planuja jakies zakwaterowanie. wiecie cos o tym?
Ja myślę, że poprostu podzielą to na dwa dni i każdy bedzie tam tylko raz. Dwie tury zrobią poprostu. Tak mi się wydaje... A co do zakwaterowania to niestety nie wiem :(
no wlasnie. i jak nas podziela to sie nie spotkamy wszyscy :(
Myślę, że się mylicie:)

Czytaliście sobie o konkursie Visions d'Europe czy jakos tak?:) Ma się odbyć 17 marca i biora w nim udział wszyscy finaliści którzy spełniaja odpowiednie warunki. http://www.af.gda.pl/content/index13.php?strona=konkurs

Osobiście mam nadzieje, że sie spotkamy:) No oczywiście jeśli to jest prawda że przeszłam:P
Przejdziesz, przejdziesz :) A jeśli chodzi o ten podział to sam już nie wiem... zobaczymy jak dostaniemy papier ;]
Ja sądzę, że to będzie zorganizowane tak, jak etap okręgowy (diablotine, Ty jesteś spoza Krakowa, prawda? mieszkaliście wszyscy razem o ile się dobrze orientuję?). A jak zorganizowana była kwestia przyjazdu - z nauczycielami, rodzicami czy samemu?
Ja o dojeździe też Wam nic nie powiem bo ja mieszkam 20 km od Wawy, więc nie mam tego problemu. Ale z tego co słyszałem to jest na własną rękę. Ich to chyba nie obchodzi, pewnie tylko zwracają koszty dojazdu...
tak masz racje, jestem z poza krakowa:) ale do krakowa mam godzinke i wolalam sobie przyjechac rano niz spac w krakowie. z tego co pamietam mozna bylo przenocowac w jakims domu studenta czy cos takiego.
nie mam pojecia jak z tym przyjazdem do wawy. ale wydaje mi sie ze ewentualny noclego bylby tylko dla uczestnikow...
Też tak myślę. A może spróbujcie zadzwonić do Wawy i się czegoś dowiedzieć?
Witam wszystkich szczęśliwców, do któych dzisiaj dołączyłęm :)! Diablotine, dzięki za kciuki, pomogły!
nie ma za co:)

a co do watku, to poczekajmy na list ktory mial rzekomo przyjsc dzis szanowną pocztą polską, pewnie tam napisza co i jak
No ale wiesz diablotine jak działa nasz kochana poczta polska... Znając życie pewnie dojdzie po weekendzie :D
Poczta to jedno, ale jak startowałam w innej olimpiadzie, to list wysłali w ostatni dzień przed upływem terminu, doszedł oczywiście po kilku dniach+weekend, a za nim z sekretariatu został przekazany mnie, to minęło kolejnych kilka dni. Wniosek - tylko cierpliwość może nas uratować...
nie narzekajmy, zeby tylko przyszlo przed finalem to bedzie dobrze:)
Ależ, jakie narzekanie?!? Dziś nic nie zmąci mojego dobrego humoru:)))
Ja też jestem happy :) Właśnie ważne, żeby wogóle przyszło :)
od ilu lat sie uczycie francuskiego? no bo jesli sie dostaliscie do wawy to musicie byc niezli. Jestescie na tyle dobrzy by bez problemu rozmawiac z Francuzem? Tylko prosze nie badzcie skromni, i napiszcie prawde :-) félicitations!
ja sie ucze 1,5 roku (od tamtego roku szkolnego), zaczelam sie uczyc w liceum. pierwsze dwa miesiace nie cierpialam francuskiego, a potem nie wiadomo skad postanowilam, ze pojde na romanistyke i zaczelam sie uczyc:)
nie wiem jak poszlaby mi rozmowa z Francuzem bo niestety nie mialam jeszcze nigdy okazji porozmawiac... (no moze raz ale to bylo krociutko i w ogole jeszcze inne okolicznosci, nie bede sie rozpisywac;)
tak szczerze mowiac to na II etapie mialam pierwszy raz w zyciu okazje wypowiedziec sie po francusku (oprocz mowienia na lekcji ale to co innego). taki "chrzest"... chyba wyszedl pozytywnie...:)
przyszedl juz do kogos moze list z Warszawy? szanowna poczta...hmm
no wlasnie, ja problemow z dogadaniem sie nie mam zadnych, jednak zawalilam wypowiedz na ustnym co smieszne po polsku. I mnie nie przyjeli,no trudno, ide zatopic smutki w alkoholu :-)
WOW, diablotine, je suis impressionnée :)
Ja 6 rok uczę się w szkole dwujęzycznej, a jak widać nasz poziom znajomości języka jest porównywalny. Naprawdę naprawdę jestem pod wrażeniem. Podziwiam determinację i zaangażowanie.
A co do rozmawiania z Francuzami to moja szkoła ma między innymi tą zalętę, że już w gimnazjum lekcję po części prowadzą także Francuzi/Belgowie/Szwajcarzy...
ale macie fajnie... zaluje ze nie chodze do dwujezycznej szkoly no ale coz, jak szlam do liceum to nawet nie umialam powiedziec 'merci'... :)
Niestety list jeszcze nie doszedł i pewnie szybkooo nie dojdzie. Mam nadzieję, że dojdzie nie długo po weeknedzie. Trza się wywiedzieć co i jak, żeby móc zorganizować nasze spotkanie. Nie ukrywam, że bardzo mi na nim zależy ;)
Mnie stresuje jeszcze tylko jedna rzecz: a mianowicie pkt 3 regulaminu, który mówi, że osoba która dostanie niedostateczną, z jakiejkolwiek dziedziny nie otrzymuje tytułu fianlisty....
Miejmy nadzieję, że tak nie będzie ....
wlasnie... mnie tez to troche stresuje, jakby nie to, to pojechalabym sobie na luzie :) bo wiem ze laureatem i tak nie bede... a propos, wie ktos ile jest lauretatow? chociaz w przyblizeniu, bo ja nie mam zielonego pojecia, czy 3 czy 20... :D
Ja na tytuł laureata też się nie zapatruje :D Wystarczy mi finalista :D:D
żeby nie trzeba było zdawać matury z francuskiego :P
no fakt przeciez ta maturka to taaaaaaaaka trudna ze az brak slow... :P
no, zwłaszcza dwujęzyczna :P
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 144
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Studia językowe