hm... jestem tu jedyną osobą, ktora uważa, że matura była na takim normalnym poziomie? nie taka łatwa jak próbna, ale taka przecietna. tylko te teksty z II arkusza [Monet i lawenda] mi sie nie spodobały ;/ w Monet nie byłam pewna co dac w ostatniej luce [dałam w końcu D], a w lawendzie w pierwszym nie wiedziałam co (czy rzeki i lasy czy zapachy i kolory, zaznaczyłam zapachy i kolory).
do dupy,ze wyniki sa dopiero za miesiac... Tylko sie stresujemy :(
[p.s. ja potrzebuje co najmniej 90%, zakladajac, ze hiszp mi dobrze pójdzie...]