próbna z francuskiego! :)

Temat przeniesiony do archwium.
jak wam poszło? jakie wrażenia? aż dziw że nie ma tego tematu.. :)
wydaje mi się że pisali na ten temat w którymś wątku o olimpliadzie
Hej, ja z tej matury grudniowej próbnej miałem 98% z podstawy i 95% z rozszerzonego. A Wy jak, chwalić się tu zaraz! :-D
Wow! Mistrzu!!! Ja miałam trochę niżej, ale jestem z siebie dumna:) Tez się pochwalę a co - 96% z podstawy i 76% z rozszerzonego.
dla mnie ta maturka to byla taka srednia...nie wiem czy tylko ja mam takie wrazenie ze olimpiada byla latwiejsza od probnej matury?? bo mi tak srednio poszlo...78 podstawowy i 76rozszerzony...
maturka prościutka:P
96% z podstawy, rozszerzonej nie było
jak dlugo sie uczycie franc?ze sie tak zapytam?;] gratuluje wyników!!!
Ja francuskiego uczę się tak śmiesznie :-D
najpierw prawie rok w II gim (wiedziałem już wtedy, że będę w Lo w klasie z francuskim jaki drugiem językiem) chodziłem do znajomej mamy raz w tygodniu na godzinę na korki, ale coś mi nie szło. Poznałem jednak nieco wymowę, parę słówek, czasowniki être, avoir, venir, aller, i jeszcze tam jakieś, I i II koniugację, praę zasad innych, czasów, liczebniki... Jak się późneij okazało, baaaaardzooooo mi się to przydało.
W III gim byłem głupi i przerwałem przez egzaminy.
W I LO zacząłem mieć 2 godz/tydzień w szkole, odezwała się wiedza sprzed ponad roku, dobrze mi szło, bardzo mi się podobało, zarąbista nauczycielka w LO, no i szło mi u niej super.
W wakacje z I do II LO przerobiłęm 2 samouczki z płytami CD bardzo porządnie.
W II LO jakimś cudem miałem 3 godz w LO i zacząłem chodzić do prywatnej szkoły jęzkowej, w której był franc (2 razy w tyg po 90 min+jeśli miałem kłopoty albo pytania pół godziny kosnultacji). Bardzo wielkie postępy wtedy zrobiłem, było super wtedy po prostu.
W lipcu w te wakacje, przez cały miesiąc, uczestniczłem w kursie wakacyjnym w tej samej szkole (4 razy w tyg po 90min.). Było tak samo zarąbiście.
W danich 2-16,08,2005 byłem na obozie francuskeigo na obozie TRIADY w Tunezji e Nabeul i tam to dopiero było ZAJEBIŚCIE (excuse my French :D). Ludzie super, pogoda, słońce, plaża, morze, ACH!!! No i do tego niezbyt intensywna (90min dziennie) nauka franca z lektorką, ale co było NAJWAŻNIEJSZE, używałem tego języka non stop na ulicy, suku, resturacjach i recepcji, na plaży... Tam też zrobiłem wielki postęp. A, no i sporo nam puszczała facetka do słuchania i przerobiła z nami nieco przydatnej gramatyki i słownicta (łącznie z przeklinaniem po francusku :-D).
Oto są moje dzieje nauki języka francuskiego... Ufff, nieźle się namęczyłem pisząc to, proszę do docenić :-D :-P
Pzdr serdecznie!
Oj, ale literówek narobiłem, ja pierdzielę. No ale jestem pewien, że wszyscy są tu na tyle inteligentni, aby to zrozumieć :-D
Oj, ale literówek narobiłem, ja pierdzielę. No ale jestem pewien, że wszyscy są tu na tyle inteligentni, aby to zrozumieć :-D
O ja, a teraz zdublowałem posta, ale ze mnie cioł na masę, trudno :-P
Aha, tak btw. Oddałem też sorce niedawno maturę z franca, co była w maju, i tam z podstawy miałem tez 98%, ale z rozszerzonego już 93% czy 92%, nie pamiętam dokładnie. Wiem tylko, że słuchanie z maja i ten tekst o kuchni francuekiej na rozszerzonym były powalone na maxa, w słuchaniu miałem aż 2 błędy (w grudniowej rozszerzona bezbłędnie!) i jeszcze w gramatyce. Ten tekst o kuchni zrobiłęm bezbłędnie, nie wiem jak, ale mi się udało :-D
Jej, dzisiaj zobaczyłem, że ta cała moja nauka jak na razie to ... no co? o dupę potłuc tylko... Skoro...ech, brak słów... skoro inni osiągają o tysiąckroś lepsze wyniki krócej a jakoś efektywniej... ech...
respect...
DÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓŁ... ;(;(;(
Hej:*mam pytanko dotyczące obozu bo sama bym sie na taki wybrała.Jesli mozesz zdradzić mi koszta tego wyjazdu:Dtio było by cudnie i wiek ludzi w tym uczestniczacych:D???ReSpECt pour toi ;-)
No ja byłem z TRIADĄ i koszty samego wyjazdu wyniosły nieco mniej niż 2000zł (dolicz kasę, jakiej potrzebujesz tam). Ogólnie to nie jest to mało, ale wszelkie inne obozy francuskeigo (chociażby we Francji) były droższe o conajmniej 2,5 do nawet 5 razy za byle gówno (sorry za słowa). Ale od razu mówię, że tam (w TRAIDZIE) masz tylko 1,5 godz dziennie, czyli nie jest to też superhiperintensywne, no i nie wiesz na kogo trafisz jako nauczyciela (moja jako kobietka była nie za bardzo, ale wg mnie naprawdę dobrze uczyła i kochała to, co robiła). Jakbyś chciala parę konkretnych infos to napisz proszę na [email] pzdr serdecznie :)
Aha, i ten respct u mnie to nie dla mnie i nie mi się należy, tylko fuzzowi za jego niewyobrażalną wiedzę :)
wez juz daj spokoj bo mi glupio :P. przeciez jestem pikusiem. radziles sobie bardzo dobrze i bedziesz wysoko na wynikach. nie mowie tego z falszywa skromoscia. masz naprawde duze szanse. zreszta nie wiem czemu dla mnie respekt. sam widziales ile tam bylo mozgow :D
Ja nie wiedziałem kto tam byl mózgiem, dopiero po wszystkim wiem, że Ty byłeś na 1000% i pewnie całą masa innych ludzi, a ja na szarym końcu, chlip chlip... Zachciało się sroce miedzy orły...
tiaa, a na wynikach bedziesz pierwszy
tiaa, chyba od końca
Uczę się francuskiego od 3 września 2003 r. Wcześniej nie miałam z nim nic wspólnego...Ale znałam już hiszpański. Na Maturze próbnej pisałam tylko podstawowy - 41/50, co daje 82%. Nie wiem, czy być z siebie dumną, ale...zważając na to, że jako jedyna w swojej szkole zdaję francuski, i hiszpański rozszerzony - i do tego oba poza własną szkołą - chyba mogę!!!
No bardzo ładny wynik, brawo! Zazdroszczę tego, że znasz hiszpański, też chciałbym się go nauczyć :-) Pzdr serdecznie :-*
musisz zdawac poza szkola?? to dziwnie ze ci nie zapewnili...ja tez zdaje francuski sama i pisalam i bede pisac:P w mojej szkole.chociaz moze to przez hiszpanski...poza szkola to tak bardziej stresujaco...//tak smiesznie sie zlozylo bo tez uczę się francuskiego od 3 września 2003 r i tez mialam 82% :D:D
qazwsx dzieki za wczesniejsza wyczerpujacą(!!!)odpowiedz:*:*;)
No jest za co , bo mi mało palce nie odpadły jak to pisałem, i jeszcze tyle literówek porobiłem ;-P No i ostatecznie zapomniałem dodać, że teraz mam juz tylko 2 godz/tyg w LO i w sobotę każdą jeżdżę z koleżanką do Lublina do Alliance Français na kurs maturalny (3 godz lekcyjne). Nie jestem tym zachwycony, ale w sumie dobrze, że tam jestem-> przygotowanie pod kątem matury+ogólna nauka francuskiego, a nie TYLKO ogólna nauka, rozmawiam po francusku z ludźmi na podobnym i wyższym poziomie (w LO moge o tym tylko pomarzyć, no chyba że z sorką ;-P). Oglądam TV5 (nieregulranie, często zapominam albo mi się nie chce po prostu ;-P), staram się zmuszać do czytania prasy francuskiej (też sklerozę mam w tej kwestii ;-P) no i piszę, piszę, piszę... Więc tak to wygląda. Ale i tak dostaję palpitacji serca na myśl o maturze ;-P
Ale ze mnie cioł, widzicie wszyscy, tam powino być Française, no i widać, jaki ze mnie ciołek ;-P
Witam, czy ma ktoś linka jakiegoś do próbnej z francuza?? Dzieź z góry:-)
wejdz na www.cke.edu.pl
tam masz wszystkie mozliwe probne maturki;)
Wjedź na stronę www.cke.edu.pl i przejdź do ARKUSZY EGAMINACYJNYCH i wybierz Francuski oraz poszczególne części - rozsz, podst. Pozdrawiam.
Maja-m, nie wiem, może to zależy od szkoły... :/
Twierdzą, że nie ma z kogo utworzyć komisji :P bzdury :[
Ja zdaję w Ostrołęce, chyba na Traugutta 10
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Egzaminy