Jak dla mnie, zapytanie «Qu'est-ce?» jest jak najbardziej poprawne pod względem gramatycznym.
Zdania:
* Qu'est-ce que c'est?
** Qu'est-ce?
przypominają mi zdania takie jak np.:
* Quand est-ce que tu vas au cinéma?
** Quand vas-tu au cinéma?
Różnica jest taka, że zdania (*) są sformułowane z użyciem zwrotu «est-ce que», którego się nie tłumaczy, a który po prostu pozwala uniknąć inwersji (zamiany kolejności podmiotu z orzeczeniem).
W zdaniach (**) już musi być inwersja, bo nie ma tam zwrotu «est-ce que».
--
JE VAIS au cinéma ce soir. - JA IDĘ do kina dzisiaj wieczorem.
Pytanie można zadać na dwa sposoby:
1) stosując «est-ce que»:
Quand est-ce que TU VAS au cinéma? - Kiedy TY IDZIESZ do kina?
2) przez inwersję:
Quand VAS-TU au cinéma? - Kiedy IDZIESZ TY do kina?
Podobnie:
C'EST mon cahier. - TO JEST mój zeszyt.
Pytania:
1) stosując «est-ce que»:
Qu'est-ce que C'EST? - Co TO JEST?
2) przez inwersję:
Qu'EST-CE? - Co JEST TO? :)
--
Tyle że zwrot «Qu'est-ce?» jest nieużywany. I chyba nie ma co się temu dziwić. Dla Francuza zwrot ten jest jakby niepełny, bo w ten sposób zaczynają się we francuskim wszystkie pytania o przedmioty. Dokładniej, o przedmioty, będące podmiotem zdania bądź jego dopełnieniem bliższym...