Nauka czytając?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam!
Uczę się francuskiego od pół roku i jestem zakochany w tym języku i we wszystkim co wiąże się z Francją. Gramatyke mam na dobrym poziomie ale moje słownictwo jest strasznie ubogie. Czy dobrym pomysłem byłoby kupno książki po francusku i jej przeczytanie? Może są jakieś lepsze sposoby?

Dzięki za pomoc!

(nie ma może ktoś do sprzedania książki o legii cudzoziemskiej?)
No ja też jestem zakochany w bałaganie francuskim
myśle że na kupno książki po francusku jest jeszcze za wcześnie jeśli dopiero pół roku uczysz się tego języka. Ale są takie specjalne małe książeczki do czytania dla obcokrajowców. A jeśli chodzi o słownictwo to najlepiej opanować najpierwsz te które podają np. słowniki czy repetytoria tematyczne, tak sądze :)
A dlaczego nie audio booki:) "Le petit prince" - dostępny w sieci. Jestem za słuchaniem, a następnie słuchanie + czytanie z lektorem, a na koniec samodzielne czytanie...a tak nawiasem - najłatwiej jest słuchać codziennie cudownej piosenki francuskiej....
Bisousss
To dobry pomysl aby wzbogacic slownictwo. Z tym ze musisz miec dobry poziom w gramatyce
Na poczatku bedziesz musial czytac ze slownikiem, ale to zaowocuje

Polecam Voltaire'a
w księgarniach językowych ( ale też i tych "zwykłych" ) można dostać książki o różnym stopniu trudności, są to albo krótkie opowiadania, albo streszczenia książek, albo dramaty, albo nowele i są naprawdę na różnym stopniu trudności, a koszt takiej książki jest naprawdę niewielki i wacha się od 5 do 10 zł ( tak przynajmniej jest w moim mieście )
A nie masz biblioteki w swoim mieście? U mnie jest dział obcojęzyczny - w tym książki po francusku.

Na początek polecam Mikołajka i Asterixa :) Naprawdę prościutkie, ja po pół roku nauki czytałam w miarę bez problemów.

A, i jeszcze Harrego Pottera :D Ogólnie chyba najlepsze są książki dla dzieci i młodzieży, bo mają prostsze słownictwo.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka