Witajcie,
w liceum i na pierwszym roku studiów miałam tygodniowo 6-8 godzin francuskiego tygodniowo. Później 9 lat przerwy w jego nauce i używaniu języka. Zamieniłam przez ten czas dosłownie parę słów, bardzo łamaną francuszczyzną, będąc w zeszłym roku na Mauritiusie. Uświadomiłam sobie, że bardzo niewiele tej nauki mi zostało. Chciałabym odświeżyć wiedzę, tak by porozumiewać się po francusku chociaż w podstawowym stopniu. No i pytanie jak się do tego najlepiej zabrać?
Pozdrawiam, Aga