To tak jak z polskim "dzień dobry"... Jeśli dobrze się wsłuchamy, to często słyszymy tylko "bry" przy szybkich powitaniach, a wymawianie hiperporawne uznane byłoby za nienaturalne... Podobnie z francuskim - czasem wymawia się to szybko, i nie chodzi tu o prawidłowość wymowy lub nie - zależy, jak komy wyjdzie:)