Godziny, proszę o wytłumaczenie!

Temat przeniesiony do archwium.
Proszę, mógłby mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tymi wszystkimi godzinami? Np. tam nie można powiedzieć: 7 40, tylko 8 minus 20, nie kapuję tego, albo: w pół do, kwadrans po, śa jakieś różnice, czy kiedy się mówi np. 8:05, od 8:10, czy coś się zmienia? Proszę, pomocy!!!
Pzepraszam, ogólnie godziny już umiem, tylko nie rozumiem tego, pani kazała wypisać te godziny, ale, na DWA sposoby, są to:
7:30, 5:45, 11:40, 14.35 oraz 15:50...
siódma trzydzieści, "siódma i pół"
piąta czterdzieści pięć, za kwadrans szósta...

i jedziesz dalej z tym koksem, jak to mówią

« 

Pomoc językowa