POMOZCIE!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
Czy ktos mogłby pomoc przetlumaczyc mi??
byłabym bardzo wdzieczna.

Było juz pozno, kiedy postanowilismy wybrac sie na cmentarz. Prawie na każdym grobie paliły się znicze. Było pięknie, ale zarazem troche strasznie. Zatrzymalismy sie przy jednym gorbie przy którym gasły swieczki. Chcielismy je zapalic, ale one gasły. Bylo to dziwne.

Odchodzac zobaczylismy ze grob zaczal sie swiedzic! Nagle nad grobem pojawiła sie białą zjawa. To był najprawdziwszy duch! Ucieklismy z krzykiem z tamtego miejsca. Biegnac, zahaczylam o konar drzewai potknelam sie. Rozcielam sobie noge i nie moglam wstac

Odwrocilam sie do tylu a duch byl za mna i wyciagal do mnie rece. Znow sie przewrocilam i uderzylam w cos twardego glowa. Stracilam przyomnosc. Obudzilam sie w swoim lozku. To był chyba tylko sen, jednak na mojej skroni była krew.

NIE MUSI BYC DOSLOWNIE ABY OGOLNY SENS UJAC I B YLO 20 ZDAN. DZIEKI!!
Cizianno, widze, ze dajesz forumowiczom sporo pracy...
Dlaczego sama nie sprobujesz?
Poza tym, czy mozesz napisac jaki jest twoj poziom francuskiego?
pol roku sie ucze a wymagania mam dosc wygórowane i nie daje rady... ;/
pol roku? i takie opwiadania chcesz tlumaczyc?? I nauczycielka ci potem wierzy,ze to ty napisalas?
Sprobuj wymyslec cos znacznie prostszego. Proste zdania, prosty szyk i sprobuj to sama napisac i dac to do poprawy... Nauczycielce nie chodzi o piekna historie, tylko o poprawne zdania francuskie.
Ja uczylam sie 4 lata w liceum, od 4 lat mieszkam we Francji, a po niektore slowa musialabym zagladac do slownika,np. "Zahaczylam o konar drzewa" i naglowic sie czasem nad niektorymi wyrazeniami.
Po pol roku nauki, nikt nie bedzie w stanie napisac takiego wypracowania..., tak mi sie wydaje.
Dlatego pisz proste, krotkie zdania, z prostym slownictwem, ktore w wiekszosci juz znasz. A druga rada: chociaz sprobuj cos sama po francusku napisac..., OK? POzddrawiam

« 

Studia językowe

 »

Pomoc językowa