Ojej, przyznaję, że Oleszka podziałała mi na ambicję:D
Chyba jednak okej, mogę sie spotkać:D
Ale uprzedzam - będę w kółko gadała o swoim zakochaniu, o czymś innym, o moim kochanym, o czymś innym, o zakochaniu, o czymś innym, o ukochanym, ewentualnie potem trochę o czymś innym, no i w końcu - o zakochaniu:D
Ech, och, ach, ech!....
To co, spotykamy sie jutro? Boje się, że za późno sie dogadujemy, a ja nie mam głowy, żeby zwoływać wszystkich przez smsy...:( Ale JA WYRAŻAM CHĘĆ SPOTKANIA! Będę o 17, oczywiście o ile uda nam sie spotkać. Oleszka, masz czas? Ja zagadam na gadu to Agaty. Boje się, że ona mi coś mówiła, że w tamten czwartek akurat nie miała jakichś zajęć i dlatego miała czas się spotkać;/
Ej! A tak jakby co to działa mi gadu! Tralalalalala, życie jest piękne! i w ogóle jestem zakochana! Ach!...A wracając do tematu - mam gadu! A więc będzie łatwiej sie zgadać. Chyba. Tylko nie wiem, jak to zrobić, żeby go publicznie tu nie podawać, a żeby nasza grupa z Trójmiasta miała mój nr... Hmmm....o mam! Napiszę Ci Oleszko mój nr w smsie.
Ojej, i czy dobrze zauważyłam? - Oleszko, nazwałaś mnie szefową? sasassasaa, tralalalal:D Czuję się wielka:D lalalala:D I zakochana:D............