Moim zdaniem i tak to zdanie jest dziwne. "Jutro" moze byc podmiotem w takim zdaniu:
Boja sie tego, co przyniesie jutro(albo nastepny tydzien, rok)
Ale w zdaniu: Boja sie tego, co bedzie jutro, 'jutro' jest okolicznikiem czasu, nie podmiotem, przynajmniej w jezyku polskim.