Tylko jeżeli masz dużą motywację do nauki. Jeśli nie jesteś bardzo wytrwała i pracowita, to odpuść sobie. Nikt nie będzie Cię poganiał jak w szkole językowej, więc wszystko zależy od Ciebie! Wierz mi- dużo osób nie wytrzymuje pierwszych 3 miesięcy, mimo, że zapał na początku jest ogromy...
Co do ESKK to polecam, z tym że o wiele lepsza jest starsza wersja kursu, gdzie uczysz się zwrotów "gotowych do użycia" na pamieć (kurs początkujący możesz nabyć na allegro; wyższe poziomy francuskiego są jeszcze dystrybuowane w starszej wersji).
Dzięki CD dołączonym do kursu, nauczysz się dobrej wymowy, bo jako wzór masz rodowitego francuza, a nie dukającego Polaka lektora.
Kurs dał mi wiele, jestem absolwentem 3 poziomów czyli 4 letniej harówki w każdej wolnej chwili- wyjechałem dzięki niemu na erasmusa do Francji (nie miałem żadnych problemów z porozumieniem), a po powrocie zdałem certyfikat na poziomie C1. Wszystko więc zależy od motywacji.