francuski 2011/2012 KJO Gliwice

Temat przeniesiony do archwium.
Witam!
Czy ktoś sie wybiera w tym roku na francuski do kolegium w Gliwicach?:)
Witam, też myślę o francuskim w nkjo-Gliwice,tylko chcialabym od podstaw,a nie wiem czy jest w tym roku?
Tak, nauka jest od początku:) Również się tam wybieram
To super! Jak sie ciesze ze ktos odpisal:D Tak, tak, jest od podstaw:D Inaczej bym tam nie szła bo po francusku umiem sie jedynie przedstawić:D
szkoda że tak nas malo tu
edytowany przez ola2221: 20 lip 2011
Cześć:) Ja tez jestem przyszlą studentką francuskiej na NKJO:) Z tym, ze zaocznie bo w tygodniu studiuje w Krakowie. Wiecie moze czy jest podany sylabus z podrecznikami?
Nigdzie jeszcze nie widziałam...
Hej:) Nie wiem czy podają spisy podręczników. Jak 3 lata temu zaczynałam tam angielski, to nic takiego nie bylo:)
edytowany przez alehan89: 26 lip 2011
Tak sie zastanawiam...Myślicie że można w trzy lata nauczyć sie porzadnie francuskiego? Ja na anglistyce przez trzy lata miałam lektorat, ale szczerze powiedziawszy nie nauczyłam sie zbyt wiele... Dlatego mam teraz watpliwosci bo to strasznie trudny język...A wy jak stoicie z francuskim?
Ale ogólnie jedno co wam moge powiedziec, to ze kolegium jest świetne, wykładowcy też strasznie fajni:D Z francuskiego kojarze tylko kilkoro z nich, ale mimo wszystko:D Dlatego wybieram sie na ten francuski. Raz sie żyje:D tak pisze wszystko na raz bo jutro wyjezdzam i chyba nie bede miec dostepu do neta przez pare tygodni:) W ogole to fajnie by bylo zorganizować jakąś integracje przed październikiem (jakieś piwo czy cos:D:D:D Zawsze raźniej by sie szlo na uczelnie tego pierwszego...:D:D:D
książki każdy wykładowca podaje na swoich zajęciach, nie ma tak jak w szkole ;)))
Ja w tym roku skonczyłam NJKO w Gliwicach, mam miłe wpsomnienia. Polecam! :)
Hej, nie wiecie może czy jest juz zamknięty nabór na filologie romańska zaocznie?
Zaocznej to chyba wcale nie otwierają, z tego co słyszałam
Filologia romańska w Gliwicach nie powstanie. Dzwoniłam tam i Pani, z którą rozmawiałam powiedziała, że kierunek nie powstanie ze względu na zbyt małą liczbę chętnych :(
Masz na myśli zaoczne chyba? ;)
witam

jestem studentka filologii francuskiej w KJO... wiec może i ja wypowiem się w tym temacie.

Obecnie będę na 2 roku i bardzo sobie chwalę tę szkołe. Sama nigdy nie uczyłam się języka i miałam pewne obawy, tmy bardziej ze studiuje zaocznie. Niemniej jednak nie ma z tym problemów. Zajęcia prowadzone są w sposób naprawdę ciekawy i jasny profesorzy kierują się zasadą "To my tu jesteśmy dla Państwa a nie Państwo dla nas" co jest rzadkością na polskich uczelniach. Są bardzo profesjonalni i pomocni, zawsze można sie do nich zwrócić o pomoc. i są sprawiedliwi, jeszcze się nie zdarzyło by jakaś ocena była z księzyca wzięta.. co umiesz to masz... do tego są bardzo ugodowi i naprawde jesli ktoś ma jakiś problem to idą na rękę. Jestem bardzo mile zaskoczona. Generalnie filologia francuska ma chyba najlepszych wykladowców.


Co do strony merytorycznej... to przyznam ze jest dużo nauki bo materiał jest przerabiany dość szybko 1 poziom na semestr. w razie pytań służę pomocą.
cześć! ja też od tego roku będę studiować francuski w gliwicach ;) na początku chciałam iść na włoski, bo podobno jest łatwiejszy i jakoś bardziej mi się podoba, ale wylądowałam na francuskim :) uczyłam się tego języka przez ostatnie 3 lata w liceum, ale kompletnie się do tego nie przykładałam, więc cieszę się, że jest on od podstaw ;) mam jeszcze takie pytanie... czy któraś z Was wybiera się może do akademika? bo ja dostałam pokój 2-osobowy w 'solarisie' i jestem ciekawa z kim będę mieszkać ;d
Szkoda, że nie otworzyli zaocznej :( :( :( buuuu
Chciałam tam studiować, szczególnie jak jeszcze widze takie opinie :(


Cytat: takafrancuska
witam

jestem studentka filologii francuskiej w KJO... wiec może i ja wypowiem się w tym temacie.

Obecnie będę na 2 roku i bardzo sobie chwalę tę szkołe. Sama nigdy nie uczyłam się języka i miałam pewne obawy, tmy bardziej ze studiuje zaocznie. Niemniej jednak nie ma z tym problemów. Zajęcia prowadzone są w sposób naprawdę ciekawy i jasny profesorzy kierują się zasadą "To my tu jesteśmy dla Państwa a nie Państwo dla nas" co jest rzadkością na polskich uczelniach. Są bardzo profesjonalni i pomocni, zawsze można sie do nich zwrócić o pomoc. i są sprawiedliwi, jeszcze się nie zdarzyło by jakaś ocena była z księzyca wzięta.. co umiesz to masz... do tego są bardzo ugodowi i naprawde jesli ktoś ma jakiś problem to idą na rękę. Jestem bardzo mile zaskoczona. Generalnie filologia francuska ma chyba najlepszych wykladowców.


Co do strony merytorycznej... to przyznam ze jest dużo nauki bo materiał jest przerabiany dość szybko 1 poziom na semestr. w razie pytań służę pomocą.


Boją sie pewnie powtorki z zeszłego roku.. nas zacyznało 11... po pierwszym semestrze zostało 7.... niektórzy odpadli bo czas .. niektórzy bo nie dali rady kolokwiow zaliczyc.. a niektorzy sie wogóle nie pojawili ;D

dla nas .. o tyle dobrze ze ammy idealne warunki do nauki
Temat przeniesiony do archwium.