W zeszłe wakacje miałam przyjemność uczenia się w AF w Brukseli;)szkoła cieszy się renomą,ale tak naprawdę,jak napisałaś,dużo zależy od lektora;)
przyznam dużo nauczyłam się i co jest najwazniejsze- poznawanie ludzi z róznych krajów europejskich i codzienny długi kontakt z francuskim;)
tej drugiej szkoły językowej nie znam, ale AF w Bxl jak najbardziej polecam. taki wakacyjny kurs to świetna sprawa i na pewno zaprocentuje wynikami na egzaminach. pozdrawiam;)