Witaj!
Zycze powodzenia i szczescia w realizacji planow!
Nie jestem pewna, czy pazdziernik to taki dobry miesiac na rozpoczecie tej przygody, ale szczescie moze dopisac niezaleznie od czasu. Trudno jest odpowiedziec na Twoje pytanie dotyczace pracy, bo nic o sobie nie napisales, jakie masz doswiadczenie, wyksztalcenie, staz pracy etc. Niwiem zatem, co Ci doradzic.
Z tym supermarketem to bym tak nie szarzowala, one sa dosc oblegane przez wszystkich, ktorzy chca sie zlapac czegokolwiek. No i jak supermarket, to SMIC, 1400 brutto, a na reke nie wiem, moze 1100? Na Paryz to bardzo malutko. Przebiedowac mozna, ale co to za zycie w ten sposob (dlatego stamtad wrocilam, heh, jakos nie mialam wiecej motywacji do tego, zeby spedzic tam jeszcze wiecej czasu na poszukiwaniu podobnych placowo prac).
Tak jak mowi rafix, raczej zadna agencja nie wymajmnie Ci mieszkania, ale mozesz spokojnie znalezc cos prywatnie. Jedyne, czego potrzeba, to pieniadze. Czesto chca tez zaswiadczenia o tym, ze jestes zatrudniony, ale moze znajdziesz kogos, kto go nie bedzie chcial, o ile bedziesz placic na czas.
To mieszkanie co znalazles, 700 na m-c to ktora dokladnie dzielnica i co to jest, jakies studio? Jak by bardzo dobrze poszukac, to mozna znalezc nieco taniej. I jak z oplatami, internetem, dostepem do metra?
Pracy nie ma (a przynajmniej nie bylo) duzo, ale jakas jest. Ale to moze zabrac sporo czasu zanim znajdziesz cos mniej wiecej pewnego, wiec trzeba miec sporo odlozone, bo tak zawsze jest bezpieczniej. Byc moze zmienisz ja kilkakrotnie w ciagu kilku miesiecy.
No i sam sobie przelicz, to mieszkanie za 700, do tego pensja co miesiac 1100 ( nie jestem zlosliwa ani nie chce Cie zdolowac, zwyczajnie uwazam, ze jak na calkowity poczatek znalezienie przez Ciebie pracy za wiecej niz cos kolo smic jest malo prawdopodobne), pozostaje 400. Nie wiem jak z rachunkami w tym wypadku, wiec nie biore tu tego pod uwage. Oplata za miesieczny bilet wynosila 76 euro na 3 strefy 2 lata temu, teraz nie wiem, ale to tez zalezy skad i dokad musisz dojezdzac. Doladowanie do telefonu zalezy od tego ile wydzwonisz, ale zakladam, ze na poczatku bedziesz musial dzwonic sporo, chocby w sprawie pracy, wiec zapewne ponizej 20 euro nie zejdziesz. Do tego jedzenie, minimum 100,jedzac na prawde niewykwintne rzeczy (ja tak wtedy dalam rade, to jest ciezkie, ale do zrobienia).
Pewnie jest cos jeszcze, ale juz nie pamietam
Wiec jak sam widzisz, z tej pensyjki juz niewiele zostalo. Uwazam, ze jezeli sie nie ma rodziny, mieszka samemu i pracuje za smic, to jest na serio ciezko zyc w Paryzu, bo jest tam po prostu strasznie drogo.
Moze poszukaj jakiejs collocation? Za “moich czasow” mozna bylo znalezc pokoj za ok. 250 w trzeciej strefie. To nie jest zly deal.
Niestety, ale nie wiem dokladnie jak jest teraz, tak ze wiecej juz Ci chyba nie powiem.
Czy byles juz wczesniej we Francji, a jakt tak, to gdzie i co robiles?