prosze przetłumaczcie... :(

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Proszę niech ktoś mi to przetłumaczy ten tekstna francuski:

Mialam praktyki w 5 gwiazdkowym Hotelu Piramida w Tychach. Codziennie musiałam dojeżdżać autobusem ale była ładna pogoda. Moja praktyka trwała miesiąc od 27 listopada do 22 grudnia. Dwa tygodnie byłam na pokojach: ścieliłam łóżka, sprzątałam łazienki, odkurzałam itp. TE dwa tygodnie kompletnie nie podobały mi się. W trzecim tygodniu byłam na restauracji, gdzie obsługiwałam gości, polerowałam sztućcce i szkliwo. Myśle, że sprawdziłam się w roli kelnerki. W czwartym tygodniu byłam na recepcji: przyjmowałam rości, odbierałam telefony, wysyłałam faksy. Te ostatnie dwa tygodnie były zdecydowanie lepsze. Miałam całkiem fajnego szefa. Ludzie byli mili i zabawni.Bardzo dobrze będę ich wspominać. Myślę, że wiele się nauczyłam w czasie tej praktyki. Przede wszystkim zrozumiałam, że muszę się przyłożyć do nauki języków obcych. To jest bardzo istotne w branży hotelarstwa, a szczególnie w hotelu o tak wysokim standardzie.

Bardzo mi zależy żeby to było jak najszybciej. ja sobie kompletnie nie moge poradzić z tym tekstem. Już ze dwie godziny spędziłam nad słownikiem ale co mi to da jak nie znam gramatyki... :|

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa