Prosba o przetlumaczenie tekstu

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Witam serdecznie.

Prosilbym o przetlumaczenie mi krotkiego tekstu, ktory jest moim zaliczeniem w klasie maturalnej. Pani tak znakomicie nas uczyla, ze umiem 2-3 slowa po francusku i samemu po prostu nie mam szans tego zrobic. Ona dobrze o tym wie, dlatego zadala mi to na ferie. Mam nadzieje, ze ktos znajdzie 5min i bedzie w stanie mi pomoc. Oto tekst:
Czesc kasia! Co tam u Ciebie? Ja bylem na wycieczce w Barcelonie! Mieszkalem w najdrozszym hotelu, gdzie mialem widok na cale miasto! Podrozowalem glownie autobusami. Jest tu po prostu cudownie, do tego te piekne dziewczyny... Jedynie nie dopisala pogoda, bo ciagle pada deszcz. Jutro zmieniam miejsce i lece do Rzymu, mam nadzieje, ze bedzie tam rownie wspaniale! Narazie!

Z gory dziekuje
hmmm... w klasie maturalnej znasz 2 - 3 slowka! Bardzo jestem ciekawa jakie.Pani zle uczyla, czy Ty nie miales checi??? A jak udalo Ci sie w ogole zdac do nastepnej klasy? Cos to grubymi nicmi szyte. Na pewno wiesz jak jest czesc, a jesli nawet tego nie wiesz, pomocny okaze sie niewatpliwie slownik. Na nauke nigdy nie jest za pozno. Powodzenia!
p.s. Jesli dasz cos z siebie, na pewno ktos chetnie pomoze w sprawdzeniu.
zgadzam się:-)
jak zdawalem do nastepnej klasy? mozna bylo otworzyc na decydujacym sprawdzianie ksiazki i pani wychodzila na 30min. wiec domyslasz sie jak to wygladalo. moge kazde slowo wrzucic do jakiegos translatora, ale sama wiesz, ze gramatycznie po prostu to nie bedzie wygladac. Jezeli tu mi nikt nie pomoze, po prostu pojde do jakiegos tlumacza i mu zaplace, bo innego wyjscia nie stety nie ma.
Rozumiem Cię, też chodze do szkoły..tyle ze moze u mnie nie ma na spr. takich sytuacji, to byłoby nierdorzeczne.Ale wg. mnie gdybys chciał sie tego języka nauczyć to sa bys troche popracował a nie odkładał napisanie tego na ostatnia chwile, co ??:->
To prawda! Wystarczy tylko trochę (no, może troszkę więcej, niż "trochę") dobrych chęci.
oldrac!
Nie mozna isc na latwizne! Sprobuj sam cos sklecic, przynajmniej nauczysz sie jeszcze kilku slowek. Obiecuje, ze pomoge. Natomiast, jestem absolutnie przeciwna podawaniu gotowych rozwiazan. Co do metod pani profesor, jakos trudno mi w to uwierzyc, ale wszystko jest mozliwe.
Kika, dla mnie tez to by bylo nie do pomyslenia, jednak takie sytuacje byly i nic na to nie poradze. Jezyka nie chce sie nauczyc, bo wiem ze mi sie nie przyda, postawilem na angielski i na razie dobrze na tym wychodze. A ta praca to zaliczenie 1 semestru, wiec odkladalem ja 2 tygodnie.
Otóż to - najlepiej sam spróbuj coś "sklecić", jak nazwała to pani koleżanka. :)
Salut Kasia! Comment ca va? J'ai ètè a l'excursion a Barcelone. J'habitais a l'hotel le plus cher ou j'avais la vue sur toute la ville. J'allais surtout en bus. Il est admirablement ici! En surplus, il y a beaucoup de belles filles. Seulement le temps ne me plait pas parce qu'il fait mauvais et il pleut. Demain, je change un lieu de mon sejour et je prends l'avion pour Rome. J'espere qu'il sera aussi magnifiquement la. A tout a l'heure!

Prosze o ocene i pomoc przy akcentach. pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.