A mnie się wydaje, że jest dokładnie odwrotnie, boom na francuski, hiszpański i włoski już się rozpoczął, sama pracuję w firmie, w której te języki są niezbędne, a jestem pewna, że będzie francuski rósł nam w siłę ;) Certyfikatem najbardziej przydatnym moim zdaniem jest (szczerze polecam) DFP (Diplome de Francais Professionel)wydawany przez CCIP, tylko oczywiście pod warunkiem, że "affaires" to twój zywioł. Delfy i dalfy jedynie ładnie wyglądają na papierku i tylko tracą z roku na rok na wartości, podobnie jak CAE czy CPE niestety...