??? z korepetytorem czy w szkole ???

Temat przeniesiony do archwium.
Hej!!!

Bardzo prosze Was o opinie....
Czy lepiej uczyć się francuskiego indywidualnie z nauczycielem czy jednak zapisac sie do szkoły??????????
Witam
Moim zdaniem dużo lepiej uczyć się jest lepiej w szkole językowej. To jest świetna sprawa, oczywiście jeśli trafi sie na dobrych wykładowców i ciekawą grupę. Ja przez pewnien czas chodziłam na indywidualne lekcjie a teraz chodzę do szkoły językowej, wiec mam porównanie. W szkole językowej całe lekcjie odbywaja sie po francusku, jest dialog a czasem wywiązuje sie nawet dyskusja. A jak dyskusja jest mozliwa w jedną osobą? Chyba trochę nie bardzo. Więc jezeli masz wybór do idź do szkoły językowej
Pozdrawiam
Nie do końca się zgadzam. W jakiej szkole mówi się tylko po francusku????
Przecież w grupie zawsze używa się polskiego. A dyskusja w szkole wygląda tak, że udzielają się najbardziej wygadane osoby a reszta milczy zadowolona, że nie musi nic robić albo dlatego, że nie jest tak przebojowa.
Ja chodzę na lekcje indywidualne i jestem bardzo zadowolona. Ćwiczę każdy aspekt pod okiem kompetentnej nauczycielki. Wykorzystuję czas maxymalnie a nie czekam w kolejce do wypowiedzi jak to jest w szkole. Przez kilka lat chodziłam do różnych szkół ale lekcje indywidualne są zdecydowanie pożyteczniejsze. To jest moje zdanie. Mam nadzieję, że inni też się wypowiedzą.
..... ile ludzi tyle opinii :)

plan zajęć na studiach rozwiązł mój problem i nie załapię się na żądne godziny....

znalazłam korepetytorkę..a w zasadzie małżeństwo....i na dodatek on jest nativem...i chyba oboje chętnie będą prowadzić lekcje...

chodziłam do szkoły i przyznaję, ze to ma swoje plusy...ciekawi ludzie, opinie, atmosfera...nawet to działa mobilizująco....
choć pryw. trzeba się uczyć bo już się nie niknie w cieniu innych...

w jednej i drugiej sytuacji najważniejsze jest podejscie do nauki języka i nauczyciel....
...
tylko z lekcji się możesz wycofać....zienić nauczyciela....
a ze szkoły nie tak łatwo zrezygnować...(jeśli chce się kasę odzyskać...)
...
dodam....że lubię się skupić sama na temacie, który przerabiam....
a na lekcjach wyjaśnić watpliwość, poznać nowy materiał...
jesli chodzi o lekcje pryw. będę to robić z pełnym zaangażownaiem....
a w szkole...? no wiecie...każdy ma zcasem słabszy dzień ;))

niemniej myślę sobie tak, trzeba po prostu metodę do siebie dopasować, szkoła i mała grupa(!) napewno jest o.k. kiedy chce sie "przemówić"....
Jestes z Krakowa? Zobacz na strone www3.uj.edu.pl/SDJNA - maja kursy o bardzo dziwnych porach, czesto rano (na stronie jest harmonogram)... Kase zwracaja w calosci do 2 tygodni od rozpoczecia zajec.. wcale nie tak drogo 630zl/semestr (2x w tyg. 90 min). Powodzenia!
aha, grupy sa naparwde male (niby max. 12 osob, ale przewaznie jest 6-8), dodatkowo przysluguja ci konsultacje z lektorem w godzinach dyzurowania.
Hej - poszukuję osoby z Gliwic, która uczy prywatnie francuskiego - chodzi mi o przygotowanie do A4 i moze dalej A5/A6 - czy ktoś może polecić mi taką osobę? Pozdrawiam - proszę o kontakt : [email]
studiuje na UJ.....
mam złe doświadczenie jeśli chodzi o naszych lektorów....ale dzieki :D
poki co wybrałam korki....

zobaczymy jak to wygląda jak ruszy...ale zapowiada się super....no i bede miała też native'a....
Czy ktoś mógłby mi polecić dobrego i sprawdzonego korepetytora w Krakowie? Mój poziom jest raczej początkujący, więc nie chodzi mi o native'a. Jestem na etapie poszukiwań i nie chcę decydować w ciemno, a osobiście nikogo takiego nie znam.
Będę wdzięczna za odpowiedź na maila [email] lub [gg] .
polecam siebie:) francuski.krak.wizytowka.pl
u mnie w oborze jest dobry korepetytor zrobisz lodzia a on ci po francusku
Moim zdaniem o wiele lepiej uczyc sie prywatnie, albo w grupie gora 3-osobowej. Mam porownanie w tej sprawie i zgadzam sie z opinia ze w grupie sa nierowne szanse, poza tym trzeba czekac az ktos wydusi z siebie swoja kwestie w dyskusji (a czesto 'dyskusji') no i nauczyciel idzie z programem tak jak uznaje za stosowne, uogolnia, a nie dopasowuje sie indywidualnie do moich potrzeb.

No a poza tym ja jak bylam na kursie nei uczylam sie tyle franza co teraz (oczywiscie bardzo zaluje), a teraz nad soba pracuje i od tego jeszcze zalezy moj punkt widzenia.

pozdrawiam syskich :)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Szkoły językowe