Z tego wszystkiego powiem tylko ze Zidane jest znerwicowany i dobrze ze juz odchodzi, bo lepiej zeby sobie juz odpoczal od stresow. Kapitanowi na boisku (ani zadnemu innemu graczowi) nie przystoja takie "gesty", Zidane narobil wstydu wszystkim niebieskim. Na boisku trzeba zagryzc zeby i grac z honorem, a "rozliczac sie miedzy soba" to ewentualnie po meczu. MISTRZOSTWA SWIATA????? FINAL!!! I takie zachowanie???!!! Wstyd ZIZU WSTYD. Zawiodlam sie totalnie na tym "nie tym samym co kiedys, wesolym i grzecznym chlopaku". Ogladalam mecz na dosc sporym placu, i wszyscy tam (tysiace ludzi) wygwizdali Zidana za takie zachowanie, a mi tez sie ta "akcja" nie podobala wcale.
Wlosi grali beznadziejnie, szkoda ze wygrali, bo rzeczywiscie do finalu doszli przez oszukanstwo i swoje symulacje! Ze ledwo ktos obok przebiegnie, to Wlosi juz leza "zabici" na boisku, az mi sie rzygac chce od tej ich "honorowej" gry.
Takie jest moje zdanie.
Final byl beznadziejny, rzadko sie spotyka juz teraz prawdziwych graczy z zamilowania, takich jak np Ribery. W dzisiejszych czasach gracze sa milionerami, graja chyba tylko dla slawy i pieniedzy, oszukuja, symuluja i w dodatku sie trzepia nawzajem... Szkoda na to patrzec.