Kilka lat temu, jakieś 5 może 6, w kinach (głównie tych, które grają ambitniejszy repertuar), wyświetlany był francuski film, którego tytułu właśnie nie pamietam. Cała akcja działa się w okolicach Świąt Bożego Narodzenia, na wsi, matka z gromadką dzieci (chyba sześcioro), nie wytrzymująca prozy codziennego życia, podkręca pewnego dnia piecyk gazowy... Czy kojarzycie może tytuł tego filmu?