Pewnie, że masz szanse! Trochę pracy i się uda:)
Ja jestem w podobnej sytuacji - pierwszą lekcję francuskiego miałam w I klasie liceum, w dodatku nasza klasa miała nie 3, a 2 godziny w tygodniu. Więc choćby pod tym względem jesteś w lepszej sytuacji:) Ale trochę pracy, dodatkowe lekcje od 2 klasy i jakoś daję radę. Matura dopiero przede mną, ale próbną rozszerzoną w listopadzie i w styczniu napisałam na 86%, wczoraj byłam na ustnym z olimpiady - jak widzisz, można wiele zrobić, jeśli się trochę do czegoś przyłożyć:)
w której jesteś klasie? W pierwszej? Jeśli tak, to wyluzuj, jeszcze masa czasu przed Tobą. Ja tak na dobrą sprawę zaczęłam się przykładać do francuskiego od 2 klasy liceum, w 1 robiłam tylko to, co na lekcjach w szkole. Co do zajęć w 3 klasie - jesteś pewna, że nie będziecie nic mieli? Żadnych fakultetów? U nas od listopada każdy chodzi tylko na te przedmioty, które zdaje na maturze, a że w mojej klasie francuski zdają 2 osoby, chodzę na francuski z inną klasą. Może i u Ciebie coś takiego dałoby się zrobić?
Tak czy inaczej - powodzenia i trzymam kciuki:)