Ja Ci sugeruję znaleźć kogoś "na korki", ale początkowo powiedzmy na 2 godziny - pierwsza, żeby zorientował się na jakim poziomie jesteś (a raczej byłabyś przed tą przerwą), potem mógłby dobrać ci materiały i na drugiej lekcji pokazałby Ci co i jak musisz sobie poprzypominać.
Ja kiedyś tak właśnie dobierałam dziewczynie "program przypominający" i po pół roku zadzwoniła do mnie że chce się dalej uczyć. Była bardzo zacięta w tej swojej nauce i naprawdę dużo przez te pół roku zrobiła. Wiadomo że największy problem miała z mówieniem, ale to stosunkowo szybko nadrobiłyśmy.
Także chyba warto żeby na samym początku pomógł Ci ktoś w uporządkowaniu nauki...
Pozdrawiam i życzę wtrwałosci. :)