francuski dla poczatkujacych

Temat przeniesiony do archwium.
witam, jestem w dosc problemowej sytuacji, jak sie okazalo, lecz postaram sie ja rzczowo przedstawic. otoz kilka dni temu dostalam sie na stosunki miedzynarodowe na UW, jednak przegladajac plan studiow okazalo sie, ze ze moge liczyc jedynie na 60 (!!!) godzin jezyka obcego w semestrze! :/// ...z dalszych obliczen wychodza mi 3 (!!!) godziny tygodniowo... myslalam, ze wybiore sobie francuski od podstaw, bede kontynuowala niemiecki, a angielski sobie odpuszcze, bo po trzecim roku i tak bede robila podyplomowa amerykanistyke. jednak bardzo rozczarowalam sie programem studiow, czego nie ukrywam... :///

dlatego tez, prosilabym o rady dotyczace nauki. na pewno calosc, tj. 60h/semestr, przeznacze na francuski, moze zdecyduje sie na prywatne lekcje, a na pewno zamierzam postawic na samodzielna nauke, bo wiem na jakie profity moge liczyc - wlasne doswiadczenie z angielskim ;) prosilabym osoby zorientowane o rady dotyczace zarowno ogolnych wskazowek, jak i odpowiednich podrecznikow/programow do auki dla poczatkujacychc (...jakby nie bylo, z ogromnym zapalem ;) )

pozdrawiam i z gory dziekuje :)

PS: Śmiem przypuszczac, ze mam predyspozycje do francuskiego, poniewaz moja germanistka mowila, ze mowie po niemiecku z francuskim akcentem (???!!!) i byla przekonana, ze ucze sie francuskiego. Moje nieobycie z jezykiem wyszlo na jaw, gdy kazala mi przeczytac jakis napis po francusku (jesli dobrze pamietam to byl jogurt!!! ;D ) Niestety czytac jedynie potrafie nazwiska artystow i politykow... :P
hmmm...z lektoratami z języka często bywa tak, że okazują się waleniem w banię. ściema i tyle, może wyjść na to, że będziesz uczyć się sama