Est-ce que? czy nie? Pomóżcie!!!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
hej! mam małe pytanko. W gramatykach częto pisze, że można budować zdanie pytające od "Est-ce que...". Natomiast moja profesorka nie uznaje tego i uważa, że Francuzi śmieją się z obcokrajowców, którzy tak próbują układać zdania. Jak jest na prawdę? Pomóżcie!!! to ważne!!!
Nie rozumiem dlaczego twoja profesorka nie uznaje tej formy. Ja uzywam jej non stop i nikt sie nie smieje, czesto zreszta slysze te forme z ich ust. Poza tym powiedzialabym raczej, ze tworzenie pytan przez inwersje jest rzadziej uzywane i uwazane za burzuazyjne, uzywa sie tej formy zazwyczaj w pismie. Jesli Twoja profesorka smieje sie z "est-ce que" to co wiec wam proponuje? w jaki sposob wiec karze zadawac pytania? Podejrzewam, ze po prostu poprzez intonacje, bo wlasnie taka forma jest najczesciej spotykana tyle, ze jest to forma potoczna i nie mozna zadac w ten sposob pytania na pismie jesli chce sie zachowac poprawna forme gramatyczna, na pismie nie wyglada to zbyt ciekawie i profesor od redagowania uznalby to za blad.
ja powiem ze sie nie usmiewaja bo sami tak samo ukladaja , ale aksent to inna rzecz...
Tak właśnie - przez intonację. a oprócz tego tylko w sposób np. "Où est-ce que tu viens" itp itd albo wszelkiego rodzaju "Qu'est-ce que" i tak dalej... Dzięki za odpowiedź. Bardzo mnie to intrygowało.
Pewnie ze uzywaja. I nikt sie nie smieje:):)

Bisous
to prawda ze moga sie smiac bo to jest takie "soignee".
czesciej po prostu mówia intonacyjnie: np.
Tu viens d'ou? :)
pozdrówki
twoja profesorka to wariatka :) nie słuchaj jej, est-ce que jest naprawde używane, pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Życie, praca, nauka