Francuski czy angielski - Który trudniejszy?

Temat przeniesiony do archwium.
Język francuski czy angielski.. Który z tych języków wydaje wam się trudniejszy? Czy jest ktoś, kto naukę i tego i tego rozpoczął w tym samym czasie? Bardzo mi na waszych odpowiedziach zależy.. Wiem, że dla jedego trudnieszy jest angielski, a dla drugiego francuski, ale mimo to chciałabym poznać wasze zdanie!
dla mnie trudniejszy jest angielski ucze sie go dłużej bo już od dobrych kilku lat. francuskiego zaczęłam się uczyć w gimnazjum, teraz zdaje mature z tego języka.jest mi się łatwiej go uczyć, może dlatego, ze wiążę z nim jakąś większą nadzieję na przyszłość, pomysł na życie. angielski jest mi obojętny uczę się bo muszę francuski to przygoda, no i ta kultura...
cóż....
francuski ma o wiele bardzej rozbudowaną deklinację (MA deklinację), 2 rodzaje ze wszystkimi implikacjami - np. odmienialne imiesłowy (z resztą co tam się nie odmienia) oraz ciekawą ortografię. dlatego jest nieco trudniejszy niż angielski, a do tego mniej kulturalnie rozpowszechniony (książki jak już są to są koszmarnie drogie i nie każdego stać na mikołajka za 32zł :( )

angielski ma za to phrasal verbs, których jakoś nigdy nie polubiłem
poprawka - miałem na myśli nie deklinację, a KONIUGACJĘ
(akurat myślałem, o tym, że niemiecki dla odmiany w miejsce kilku czasów oferuje swoje 4 przypadki no i się napisało:( )
angielski na dobrą sprawę nie ma gramatyki i zmnam takich, co mówią, że jest prymitywny.
co tyt mówisz? gdyby nie było w angielskim gramatyki..to bym miała 5 za sprawdziany xD
A tak wracając do tematu...to dla mnie francuski jest łatwiejszy np czasy są bardziej zrozumiałe niż w angielskim i jest ich mniej :) Nie warto się przerażać wymową i tymi "daszkami" nad literami
nie jest ich wcale mniej. może conajwyżej o 2 :)
Jak dla mnie to angielski jest zdecydowanie prostszy. Ucze sie go dopiero 9 miesiecy,a francuskiego 8 lat, wiec to moze mi sie tak tylko wydawac, ale bylam mile zaskoczona np odmiana czasownikow, czy prostymi czasami (umiem narazie 5-ang), a takze tym ze w przeciwienstwie do francuskiego, to w ang sie niewiele rzeczy uzgadnia-np takie same formy przymiotnikow.
To co zauważyłam po sobie:

Język angielski na początku jest prosty. Niestety im dalej tym mniej mi sie to podoba. Z braku gramatyki robi się bardzo zawiły kłębek konstrukcji, wyrażeń. I do tego ta różnorodność akcentów i różnica między angielszczyzną dla obcokrajowców a angielszczyzną prawdziwych anglofonów.

Z francuskim jest odwrotnie. Na początku trzeba przebrnąć przez fonetyke, ortografie, koniugacje i te kilka trybów i czasów. Nauczyć się wyjątków od wyjątków a potem pozostaje tylko zabawa. Wydaje mi sie, że dużo łatwiej obcokrajowcowi dogadać sie z innymi frankofonami.

Trudno chyba jednak uogólniać. Każdy zaczyna sie w innym wieku uczyć języków, ma różna pojemność mózgu i żywotnośc neuronów. Byle do przodu:)
Według mnie angielski jest łatwiejszy,ale za to bardziej rozpowszechniony,a francuskiemu nic nie dorówna!!!!ta melodyjność i niespotykalnośc:) i włąsnie to w nim kocham:) angielksiego ucze sie juz mmmmmmmmmm...chyba7 lat,a francuskiego 3-4 lata i po upływie tylu lat, gdybym miała wybierac od nowa, którego jezyka sie uczyc, na pewno wybrałabym francuski:):):) ale wybór należy do ciebie,a jest jescze mozliwośc uczenia się dwóch naraz:):):) bisous:*
nienawidze angola,poprostu do szalu mnie doprowadza.Angielski znaja prawie wszyscy(nawet moi dziadkowie),a francuski..popytaj swoich znajomych to powiedza ze nie znaja tego jezyka i nawet nie maja mozliwosci uczenia sie jego.jesli masz mozliwosc musisz tę szanse wykorzystac:)
z tego, co mi wiadomo,to we francuskim jest więcej czasów niż w angielskim.
Ucząc się francuskiego 5 lat umiem więcej niż ucząc się angielskiego przez 8lat. Dla mnie angielski to czarna magia, nie potrafię zrozumieć angielskich czasów (mimo,że niektóre są zbliżone do francuskich), a słówka też mi jakoś nie wchodzą;/. Wiele osób mówi,że francuski jest trudniejszy, fakt, nie jest tak jak w ang, że do każdej osoby masz czasownik w tej samej formie, bo w e fr musisz go odmienić. Myslę, że wszystko zależy jednak od podejścia, jesli cos uwielbiasz (jak ja fr!:):) ) to łatwo jest Ci to zrozumieć:)
Fakt, angielski zna prawie każdy i w sumie to jest język międzynarodowy:/, jednak fr jest urzędowym językiem UE, a poza tym jest piękny i oryginalny!!:) pozdr:)
angielski nie ma gramatyki... hahah. co za bujda. studiuje anglistyke (1 rok) i dopiero teraz tak naprawde zaczynaja sie schody z angielska gramatyka. Ale rzeczywiscie, na poziomie podstawowym wydaje sie prosta... (wystarczy zeby sie dogadac). Francuski bardzo mi sie podoba, choc ucze sie go od niedawna wiec za wiele nie umiem powiedziec. Ogolnie mysle francuski i angielski maja ze soba duzo wspolnego.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Ici on parle français

 »

Kultura i obyczaje