Jestem wielka fanką słowników Wiedzy Powszechnej- najtańsze (mówię o wydaniach PRLowskich) i najlepsze (no oczywiście, są dorównujące im współczesne, ale kosztują 5 razy tyle). Do wszystkich języków, których sie uczę mam słowniki WP i jestem z nich baardzo zadowolona.
Słownik Rei mam tylko do włoskiego i nie jestem z niego zbyt zadowolona (a pozatym strona tego wydawnictwa nie podaje żadnych słowników do francuskiego).
Co do gramatyki- nie kupuj żadnej po polsku z tej przyczyny, że to nie ma sensu (no chyba, że nie znasz wcale francuskiego). Po francusku fajne i bardzo dobrze zrobione jest "Point par point" wydawnictwa Hatier. A do gramatyki dla fanów jej jako takiej (czyli nie żeby sie nauczyć bo potrzebujesz, tylko dlatego, że fascynują Cię kruczki i w ogóle abstrakcje [vide:ja]) polecam Grammaire du français classique et moderne (Hachette Universite) ewentualni moje wielkie marzenie czyli Bon usage pana Grevisse'a (ale to jest jak wiadomo cegła, którą można kogoś zabić, a przykładów tam więcej niż....). Ta ostatnia pozycja ma też swoją uproszczoną i bardzo przyjazną wersję (nie jestem pewna, ale chyba nazywa się to "Précis de grammaire française").
To był dłuuugi post :P AMEN