Wiedza powszechna czy rea? Pomóżcie proszę.

Temat przeniesiony do archwium.
czesc,
wiem, ze temat slownikow juz byl, ale przewaznie polecacie te dwa - a w koncu ktory wybrac? wiem ze 'robert' jest najlepszy, ale potrzebuje slownik z tlumaczeniem. czy sie oplaca kupowac ten 2 tomowy czy tez ten 1 tomowy wystarczy - np na studia (wybieram sie)?
co do gramatyki to tak samo nie wiem, bo w ksiegarni jest taki maly wybor, moze i jakas gramatyke - ktora bylaby dobra? po polsku jedna i po francusku.
pozdrawiam:)
Z dwojga złego lepsza Wiedza Powszechna... hmm, jest chyba 2 tomowy nawet niezły słownik...
Gramatyka hmmm nie jestem znawca ja korzystam z Framatyki jezyka francuskiego wyd. PONS (LektorKllet) nie super, ale w miare dobrze tłumaczą i dostępne wszędzie...
dlaczego z dwojga zlego? czy jest moze lepszy slownik franc-pol? ale dzieki za porade:)
Dlatego, że rea robi słowniki wersja kioskowa, naprawdę słabej jakości, następnie Wiedza Powszechna ma znacznie lepsze, ale dalekie od ogyginału. O tym jaki rodzaj słownika pol-fran i fran-pol ( dla początkujących )
Natomiast dobre są słowniki fr-fr ale to tylko dla osób znających już trochę język.
W takim razie ja polecam słownik Colinsa, jezeli już nie wybierasz tylko między w/w wydawnictwami.
Nie wiem z jakim słownikiem Rei się spotkałeś/aś ale nie mogę sie zgodzić. Ja mam polsko-francuski dokładnie duetu wydawnictw Larousse/REA i nie moge narzekać. I ten słownik wcale nie jest wersja kioskową.
Mam Wiedze powszechną - dwa tomy (francusko-polski) sprzed jakichś 30 lat, kupione okazyjnie w antykwariacie i są naprawdę świetne. Pominąwszy fakt, że brakuje nowszego słownictwa (dlatego polecam zakup nowego wydania, cały komplet 5 albo 6 tomów i cena ok 6[tel]zł:/) to jest dużo przykładów użycia, idiomy, wymowa trudniejszych słów i naprawdę b. dużo znaczeń. Gdybym miała wybierać, kierując sie tylko wydawnictwem, wybrałabym Wiedzę. Zawsze to znana marka, w końcu wydają słowniki od lat. Nie mam nic do tej REI, ale wybrałabym coś, do czego mam zaufanie. A zatem - polecam Wiedzę P. :-)
Jestem wielka fanką słowników Wiedzy Powszechnej- najtańsze (mówię o wydaniach PRLowskich) i najlepsze (no oczywiście, są dorównujące im współczesne, ale kosztują 5 razy tyle). Do wszystkich języków, których sie uczę mam słowniki WP i jestem z nich baardzo zadowolona.
Słownik Rei mam tylko do włoskiego i nie jestem z niego zbyt zadowolona (a pozatym strona tego wydawnictwa nie podaje żadnych słowników do francuskiego).
Co do gramatyki- nie kupuj żadnej po polsku z tej przyczyny, że to nie ma sensu (no chyba, że nie znasz wcale francuskiego). Po francusku fajne i bardzo dobrze zrobione jest "Point par point" wydawnictwa Hatier. A do gramatyki dla fanów jej jako takiej (czyli nie żeby sie nauczyć bo potrzebujesz, tylko dlatego, że fascynują Cię kruczki i w ogóle abstrakcje [vide:ja]) polecam Grammaire du français classique et moderne (Hachette Universite) ewentualni moje wielkie marzenie czyli Bon usage pana Grevisse'a (ale to jest jak wiadomo cegła, którą można kogoś zabić, a przykładów tam więcej niż....). Ta ostatnia pozycja ma też swoją uproszczoną i bardzo przyjazną wersję (nie jestem pewna, ale chyba nazywa się to "Précis de grammaire française").
To był dłuuugi post :P AMEN
Temat przeniesiony do archwium.