książki beletrystyczne warte przeczytania..

Temat przeniesiony do archwium.
Chcialabym prosic o polecenie dobrej literatury w jezyku francuskim.Na pewno znacie ksiazki beletrystyczne,ktore warte bylyby polecenia,dlatego prosze podzielcie sie tytulami!! :))) Z gory bardzo dziekuje.:) I pozdrawiam:)
A na jakim poziomie? (tzn. jak dobrze znasz francuski?)
Les trois mousquetaires, nie czytałam, ale podobno czyta się z wypiekami na twarzy :)
na razie poczatkujacym,ale mysle raczej przyszlosciowo :) ksiazki beda dla mnie motywacja do nauki-to moj sprawdzony sposob :)) z gory dziekuje za jakiekolwiek sugestie i pozdrawiam
Jak początkujący - to niezastąpiony Mikołajek ("Le Petit Nicolas").
Hm hm, jak by nie patrzeć, ciężko przebrnąć po polsku, a cóż dopiero początkującym po fr. Dumasa odradzałabym na razie.
Na razie na pewno tak...ale ja mam taka metode:najpierw kupuje dobra literature i klade ja sobie na biurku.Poniewaz jestem osoba,ktora ksiazki po prostu polyka,nie moge sie doczekac,zeby je przeczytac,wiec jest to moja motywacja do nauki jezyka.:) Tak wiec prosze polecac smialo,bez wzgledu na poziom.:)
Moimi faworytami są ksiązki Amelie Nothomb. Dla początkujących (względnie) polecam jej powieść (niby ma to formę sztuki teatralnej, ale jak dla mnie jest to powieść pełną gębą :P ) pt. Combustibles. Piękne, ciekawe i, co też ważne tanie- w warszawskiej Marjannie, w której zawsze się zaopatruję, kosztowało 11,30 zł, czyli mniej niż normalna książka po polsku. Inne powieści tej autorki też są godne polecenia, a ich największymi zaletami są wg mnie: po pierwsze niektóre książki składają się tylko (lub prawie tylko) z dialogów, więc nie ma trudnych do zrozumienia i NUDNYCH opisów. Po drugie pięknie rozwijają słownictwo- autorka jest Belgijką i skończyła romanistykę. Używa mnóstwa synonimów i w ogóle pisze z dużą erudycją. Po trzecie: po prostu wciągają.
Z innych autorów uwielbiam cały XVII wiek, ale to już moje zboczenie i żadnemu początkującemu tego nie polecam (można na tym nauczyć się innej gramatyki niż ta, z którą się zapoznajemy w szkole).
A najlepszym według mnie sposobem jest czytanie tego samego, co by sie czytało po polsku, po francusku. Dla przykładu ja tak zrobiłam z dużą ilościa Agaty Christie oraz z serią o Plemieniu Hearn (trzecia część "La clarte de la lune" mam także po francusku).
Ponieważ piszesz, że uwielbiasz czytać, jest dla Ciebie jeszcze jeden sposób- kup cokolwiek z litertury przygodowej czy sensacyjnej (w każdym razie nic ambitnego ani nudnego) i daj się wciagnąć :P
[[Znowu wypowiadam sie na temat, na którym się nie znam :PP ]]
Dumas PODOBNO czyta się z wypiekami na twarzy.... :)

polecałbym raczej lekką literature i łączenie przyjemnego z pożytecznym - ja "po godzinach" czytałem sobie po francusku przygody Sherlocka Holmesa (i dowiedziałem się, że jednak nie wszystko dotąd przeczytałem) i Agatę Christie (bardzo lubię kryminały) dobrze czyta się tez Grishama po francusku, oraz Marca Levy'ego :) . teraz zabieram się za "l'ete meurtier" S. Japrisota, z dorobku którego bardzo podobał mi się "Przedział morderców" (Compartiment tueurs) - wciąga.

szukam "Diuny" F. Herberta po francusku. może ktoś przypadnkiem ma w .pdf lub .doc?
Propononuję Ci lekką Latwą i przyjemną a zarazem wielce pożyteczną , w tonie relaksowo- przygodowym
i na poczętek proponuję rozpocząć przygodę od
Małego Ksęcia ' Le peteit Peince
poniżej zamieszczam adres do wersji elektronicznej ( Bardzo przyjemnej duża czcionka i ładne kolory :

http://www.odaha.com/littleprince.php?f=Francais

A później Jak jeszcze będziesz miała ochotę do proponuje jeszcze

Jules Verne
Le Tour du monde en quatre-vingts jours

również dostępna w wersji elektronicznej ( ale nie tak pięknej jak
poz.1 )
http://fr.wikisource.org/wiki/Le_Tour_du_monde_en_quatre-vingts_jours

A zatem przyjemnej lektury

Salutations
_ Romi -
Bardzo lubię czytać ksiązki Marca Levy'ego: Et si c'etait vrai, La prochaine fois, Sept jurs pour une eternite czy Ou est-tu?. Sa bardzo popularne we Francji od kilku lat. Czyta się je miło. Autor używa passe simple, no ale to tak jak większośc pisarzy francuskich, o ile nie wszyscy.
Hej! Na studiach zapewno duzo sie czyta lektur, prawda? Chodzi mi o romanistyke. A czy znacie wlasnie jakies ciekawe lektury przerabiane na studiach? Bo chcialabym je sobie poczytac, akurat w wakacje teraz mam duzo czasu :-) Aha, bo chcialabym czytac je w wersji francuskiej,a nie polskiej, wiec czy nie ma problemu z wypozyczaniem ich w bibliotekach? Pozdr
O właśnie - przychylam sie do Agathy Christie i Marca Levy'ego - średnio ambitnie, ale w końcu sa wakacje :-)

A, no i mój ukochany "Rok w Prowansji" ("Une année en Provence" Peter Mayle)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Życie, praca, nauka