nie rozumiem;(

Temat przeniesiony do archwium.
31-52 z 52
| następna
na innej stronie są takie przykłady:
Combien d'exemplaires as-tu déjà tirés sur cette imprimante ? ...

...mais : « combien as-tu déjà tiré d'exemplaires sur cette imprimante ?

nie wiem czego droga Crepique(?) upierasz sie przy swoim, może poprostu ten wyraz 'combien" Cie zmylił, bo rzeczywiście z complément circonstanciel(czyli jak odpowiada na pytanie combien?) nie uzgadniamy, ale tu wyraźnie chodzi o complément d'objet direct.
Nie wiem czemu sie upieram. W sumie pytalam sie tak jeszcze dla pewnosci dwoch osob i oni tylko potwierdzili moje przypuszczenia.
chyba wszyscy mamy racje:) to moje wyżej to tez niedokońca tak
Combien de fautes avez-vous fait? ('combien de fautes' traktowane jako coś nierozerwalnego, które to wyrażenie nie można rozpatrywać oddzielnie)
Combien de fautes avez-vous sciemment faites?(nacisk na 'fautes') Ile błędów/przewinień świadomie popełniłeś/aś?
eh francuski francuski...
Ja widze ze wyrazenie "combien de" jest normalnym pytaniem z ktorym nie mozna nic uzgadniac.
A dlaczego nie "Combien de fois as-tu faites ça?"?? Dlatego ze to jest nielogiczne, normalnie we Francji mowi sie "Combien de fois as-tu fait ça?" mimo tego ze jest "une fois" a wyrazenie "combien de fois" nasuwa samo z siebie tlumaczenie "ile razy" czyli "des fois=liczba mnoga" a nie "ile raza" (nawet po polsku tak sie nie mowi).
http://www.ccdmd.qc.ca/correspo/Corr10-2/Combien.html

artykuł konkretnie na nas nieszczęsny temat,natym kończe bo nie mam już sił i chęci;p
Podobnie "Cette année, combien de fois as-tu été en France?"
takich przykladow jest na peczki. Ale z tego co sie rozejrzalam na google, to wszystkie typy zdan z uzgodnieniami pochodza ze stron kanadyjskich... dziwne ze nie z francuskich:)
Jesli chodzi o zdanie z "fautes" "Combien de fautes comises as-tu eu occasion de voir?" a NIE "combien de fautes comises as-tu eues occasion de voir"!
heh znowu ja, nie dajesz za wygraną;)
combien des gens avez-vous priés de venir? bo vous avez priés des gens de venir
Combien de fautes avez-vous permis de faire? bo Vous avez permis de faire ces fautes
juz naprawde sie zamykam:)
No i ten link wyjaśnia wszelkie watpliwości. Dlatego zanim spojrzałam do Grammaira wydawało mi się, że się nic nie uzgadnia.
Jesli wszystkie chwyty są dozwolone to nie ma co się spierać. Nikt z nas nie jest członkiem Akademii Francuskiej i to nie my decydujemy o poprawności gramatycznej, zostaje nam więc tylko przyjąć tę dowolność (nie)uzgodnień do wiadomości. Właściwie to fajne że pozostawili nam jakąś dowolność. Ludzcy państwo.

I właśnie te dyskusje lubie na tym forum:)
Pzdr dla tous
Vous avez priés des gens de venir????
Et
Vous avez permis de faire ces fautes???

Pierwszy raz slysze:)
Crepique a czy wiesz co to jest dopełnienie blizsze bo z twojego postu wynika ze nie !

cytuje "A dlaczego nie "Combien de fois as-tu faites ça"

a dlatego ze droga Crepique uzgadniasz gdy jjest COd a "fois" tu nie jest COD;)

powinnam Ci teraz odpisać " Crepique mam nadzieje ze nie uczysz francuskiego bo nie ma nic gorszego jak niedouczony nauczyciel!!!!"
widze ze pod moja nieobecność dyskusja sie rozkreciła, moze inni nie maja juz sił kontynuowac tego tematu ale ja rozpętałam ta burze wiec i ja dokończe, mozliwe ze jest dowolność w uzgodnieniu, nie będę się wypierać,ale tym samym mam tez racje , Crepique niech sobie nie uzgadnia a ja bede;) ale na zakonczenie mam kilka uwag do Crepique! ;

1. wiem ze pomagasz tu wielu osobom na tym forum, ale nie lubie twoich uszczypliwych komentarzy typu ; „Natomiast jesli chodzi o zdanie "Combien de livres tu as luS cet été" to po prostu bez komentarza... No chyba ze to sie nazywa "zboczenie zawodowe", tylko nie wiem w jakim zawodzie pracujesz?? Mam nadzieje ze nie uczysz francuskiego (to do Zabci bylo)"

Kim Ty jestes ,ze oceniasz poziom innych na podstawie jednego posta????!!!!!!!!!!!

2. zachowujesz się jakbys pozjadała wszystkie rozumy, nie potrafisz przyjąc do wiadomości ze może ktos inny też mieć racje,
3. ciekawa jestem z jakich Ty się książek uczyłas , skoro za każdym razem gdy twoja wiedza nie pokrywa się z ksiązkową to piszesz „Ja nie wiem skad wy bierzecie te ksiazki, lepiej je wyrzuccie”, informuje Cie droga Crepique ze podręzcniki z których korzystaja romaniści to nie bele co ale jak to określił(a) Petit Ange „biblia” dla każdego romanisty!!!

Pozdrowienia dla Crepique i rada „ wrzuć se kobita czasem na luz i zanim cos napiszesz to się zastanów czy nie obrażasz innych...


Może biorę zbyt na powaznie uwagi Crepique ale trafiła w mój czuły punkt i uwazam ze należy do ludzi którzy nie potrafia się przyznac do błedu a takich nie lubie...
Ojojojojoj!!!!!!!!! Toż to dyskusja rozgorzała!!!!!!!!!
W/g mojej wiedzy jest tak: jeśli dopełnienie bliższe jest takiego rodzaju, że zastępuje się je zaimkiem osobowym "le, la, les" i stoi ono przed imiesłowem czasownika względem ktorego jest ono tym dopełnieniem(dopełnieniem czasownika, nie imiesłowu, ale w konsekwencji imiesłów wchodzi tutaj w relację z czas posiłkowym tworząc czas przeszły złożony, więc przejmuje niejako funkcje tego czasownika) to imiesłów się UZGADNIA.
J'ai commis des fautes.
Ces fautes, je les ai commises.
Les fautes que j'ai commises.
(fautes jest dopelnieniem od commettre) Odwracając to zdanie na zdanie względne musimy dać rodz. określony, bo zdanie względne tego wymaga - i musimy tez uzgodnić.Jak by nie było, tutaj dop.bl. stoi przed imiesłowem.

Ale NIE UZGADNIAMY Z "EN"(chociaż najnowsze badania nad fr. już zauważają takie tendencje, ale nie jest to "poprawne" i zalecane).
A więc: DES fautes, j'en ai beaucoup commis dans ma vie.

Ale tutaj, w przypadku "combien de" które podchodzi pod regułę "en" zauważa się w gramatykach, i to szacownych, uzgodnienie.
Por. Tu as acheté combien de livres? - Tu en as acheté combien?
tu jest niezaprzeczalne "en", z ktorym się(na razie:-) nie uzgadnia.
Ale: Combien de gens avez-vous priés de venir?
Combien de livres tu as luS cet été"
I na logikę nie powinno być uzgodnienia, ale jest i można to chyba wytlumaczyć tak, jak czasami tłumaczą to Francuzi mówiąc: "mais c'est logique" akcent logiczny jest skierowany na książki(te książki, które przeczytaleś, ale ile ich tam wlaściwie było?) lub na ludzi.(poprosiłeś tych ludzi o przybycie, ale tak właściwie ilu?)

N A T O M I A S T!!!!!!!!

Cette année, combien de fois as-tu été en France?
w powyzszym zdaniu nie ma mowy o uzgadnianiu imieslowu z tego prostego powodu, że powyższe zdanie nie posiada dopełnienia.



Combien de fois as-tu fait ça?"

Sytuacja podobna, z tym że tutaj dopełnienie jest, ale nie poprzedza imiesłowu(ça)

Por: J'ai vu ta mère au supermarché.
Ta mère, je l'ai vuE au ......

Problem uzgadniania imieslowu jest chyba najsubtelniejszym, oprócz uzycia subjonctivu, problemem i trzeba traktować go z najogolniej mówiąc, wyrozumiałością. Na całe szczęście, jeśli imiesłów kończy się na samogloskę, to nikt się nie zorientuje, że nie uzgadniamy, bo tego nie słychać.:-)
Pozdrawiam i nie kłóćcie się już więcej!
246
Nie widze zadnego powodu zebym sie miala przyznawac do bledu, bo jak na razie w tym poscie zadnego nie zrobilam. Nie mowie ze jestem nieomylna, bo tez mi sie zdarzaly pomylki. Ale nie wiem o co ta piana z twojej strony? Ze czym cie niby obrazilam? Ze powiedzialam ze mam nadzieje ze nie uczysz francuskiego? Bo MAM. Tak mysle i jestem osoba, ktora zawsze mowi co mysli, obojetnie gdzie i w jakiej sytuacji (w pracy, w domu, a tym bardziej na forum). Nie bede niestety przyklaskiwac jesli cos jest zle albo cos mi sie nie podoba.
Reszta forumowiczy juz zdazyla zauwazyc ze jestem bardzo pomocna, ale tez czasem bardzo "uszczypliwa" i nie zamiezam tego zmieniac bo taka juz jestem.
Ale przynajmniej kiedy nie mam naprawde racji, albo nie jestem czegos pewna to sie nie kloce, ale w tym przypadku jednak warto bylo.
Crepique Twoim błędem jest to, ze nie potafisz przyznac ze ja TEZ mam racje...
JAk zwykle 246 podeszła do tematu bardzo profesjonalnie i z PEŁNĄ KULTURĄ.
dlaczego uważasz ze nie powinnam uczyc!! mam do tego pełne kwalifikacje a TY masz czelnośc je podważać! Dlatego ze uwazam ze nalezy uzgodnic participe passe ( gdzie mam racje) a Tobie sie akurat to nie podoba!!!

Tak obraziłaś mnie i zastanawiam sie czy Miss Crepique stac na gest przeprosin???
Chyba ze "zwrócenie komus honoru i przeprosiny " są powyżej Twojej kultury osobistej!
246 to on :)
Ty chyba sie nie slyszysz?:) Nie bede Cie przepraszac za to ze mam nadzieje ze nie uczysz francuskiego. Zreszta chyba wiekszosc ludzi nie chcialaby zeby ich uczyl ktos przewrazliwiony i strzelajacy fochy. Widzialam juz takie paniusie, skonczylo sie to bardzo zle, bo pozjadaly sobie tylko nerwy PRZEZ NIC. Jesli uwazasz ze masz racje bo sie uzgadnia, to super, ja i tak uwazam ze sie nie uzgadnia i zadna polska pani profesor (nie mowie o tobie, tylko o wszystkich) mnie do tego nie przekona.

Z mojej strony koniec dywagacji.
246 przepraszam bardzo! aż mi głupio;)

teraz wszystko jasne! jesli podchodzi do sprawy konkretnie to wiadomo ze facet bo kobiety traktują wszystko zbyt emocjonalnie!dlatego wole pracowac w gronie męzczyzn bo z nimi zawsze mozna kulturalnie sie dogadac;)

pozdrówki
Crepique troche przesadzasz. Jesli ktos tu jest rozemocjonowany to wlasnie Ty. Nie ma po co sie unosic bo cos sie uzgadnia albo nie uzgadnia. To jest na dluzsza mete NIEWAZNE. Raczej nikogo to nie urazi ze Ty nie bedziesz uzgadniac a inni beda. W koncu jezyk to sprawa tworzona przez ludzi, ktorzy go uzywaja a nie przez zasady. Byc moze mowiac Francuzi nic nie uzgadniaja a gdy pisza to i owszem (przeciez ciagle sie powtarza ze jezyk mowiony i pisany to dwie rozne sprawy)
Ale wydaje mi sie ze obrazanie wszystkich na okolo i twierdzenie "wszyscy sa glupi, to ja wiem jak ma byc" nie wyjdzie Ci na dobre. I to jak odbieramy Twoje posty MA ZNACZENIE przynajmniej dla nas. Wiec opanuj emocje i zakonczmy te dyskusje, jakby nie bylo do pewnego miejsca pozyteczna dla forumowiczow.
po pierwsze nie strzeliłam fochy bo sa jasne dowody na to ze TEZ mam racje.
po drugie nie martw sie nie jestem przewrazliwiona, zapewniam Cie ze jestem tak opanowaną osobą jak mało kto!!! Uwazam ze czasmi unosi \cie ambicja i sama niepotrzebnie targasz sobie nerwy, pamietasz historię z miłosnymi smsami?? Ja wtedy odpisałam
***żabcia*** (gość) 27 Lip 2006, 20:33 odpowiedz

a ja na to jak na lato;)

ZŁOŚĆ PIĘKNOŚCI SZKODZI wiec nie ma co sobie tym głowy zawracać:) niech sobie piszą smsy i wzdychają do francuzuf ( moze mi kto napisze ze nie znam polskiego:) ale to taka mała dygresja ale wracajac do tematu, są wakacje , jest pieknie wiec po co szukać sprzeczki, szkoda nerwów;)

koniec cytatu

i kto tu jest znerwicowany?!

BRAVO Crepique jestes pierwszą osoba której udało sie podniesc mi cisnienie, moze to i dobrze bo podobno mam za niskie;)

Dzieki Tobie Crepique od dzis bede uzywać nowego przysłowia. gdy ktos mi powie "...ależ jestes cierpliwa..." to odpowiem "tylko Krepik potrafi mnie wyprowadzic z równowagi!";)
246 noo , przeciętny Francuz wiele ciekawych rzeczy by się nauczył;] omnie nie mówie, polubiłem to forum,gdyby tylko jeszcze komentarze niektórych nie przybierały formy demonstracji siły(?) czy nie wiem czego, jako wąska grupa Polaków ucząca się tego pięknego języka powinniśmy się wspierać itd. pzdr
Temat przeniesiony do archwium.
31-52 z 52
| następna

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia