ajjj francuski.. co to bedzie, co to bedzie :D

Temat przeniesiony do archwium.
ranyy.. ucze sie tego 'cudownego' jezyka juz od 1,5roku i za nic nie wchodzi mi on do glowy;D moi mili! jak Wy sie uczcie? ranyy a ta wymowa.. tragedia;D
szacuneczek dla wszystkich tych, ktorzy potrafia sie poslugiwac tym jezykiem! fakt faktem jest piekny, ale ajjj jaki ciezki!! ;D
pozdrawiam Ann;*
ja się uczę 8 rok w tym 6 lat traktowałam francuski jako zło koniecznie... dopiero w LO coś mnie tknęło, że w sumie warto by było. A jak się uczę? Oglądam musicale francuskie (szczerze polecam..bo przy nich to co mamy w Polsce nie można nazwać musicalem), czasami obejrzę coś po francusku w TV, słucham piosenek francuskich, no i jak miałam czas to tłumaczyłam wywiady z francuskiego na polski. Co więcej 2h w tygodniu siedzenia na lekcjach...na których panuje nuda ... bo klasa ma stosunek do tego języka taki, że lepiej nie gadać. Na dodatkowych zajęciach przerabiam słówka tematycznie, piszę wypracowania ( bo tak mimo wszystko zapamiętuje się wszelkie struktury gramatyczne i słówka)... no i samo wchodzi do głowy bez większego zachodu...
heheh ja juz probowalam wielu rzeczy moglabym powiedziec wszystkiego ;D i nie wchodzi mi do glowy za nic,.. w przeciwienstwie do wloskiego;p :)
jeszcze zostalo mi kolejne 1,5roku.. przeleci.. a ja nadal bede potrafila powiedziec niewiele ;|
powodzenia w nauce:)
pozdrawiam, buzki, ann;*
Ja francuskiego uczylam sie 5 lat w technikum ekonomicznym (czyli 2h tyg, bylo naprawde ciezko, zwlaszcza ze moja pani profesor byla bardzo wymagajaca, no ale oplacalo sie:) moge powiedziec ze nauczyla mnie dobrego francuskiego, ale jesli ktos chce czysto mowic to niestety tylko "zywy" kontakt z francuskim mu to ulatwi czyli rozmowy po fr z francuzami np na skype, sluchanie francuskiego telewizji albo radia a jesli nie to przyjazd na wakacje do francji :) pozdrawiam i zycze powodzenia w nauce
http://phonetique.free.fr/alpha.htm Wysylam ci adres portala francuskiego gdzie mozesz nauczyc sie pisac i mowic po francusku.Jezyk francuski jest przepiekny,w mowieniu nie jest trudny ale pisanie jest bardzo trudne.Bon courage et à biantôt.Une amie
francuski jest latwiejszy dla tych ktorzy znaja angielski albo wloski tudziez hiszpanski. W przeciwienstwie do angielskiego gdzie malo regul i wszystko trzeba na pamiec, nawet czasowniki nieregularne nie sa takie nieregularne.
mmm...dla mnie raczej angielski to masakra, a francuski sama przyjemność, może dlatego, że angielski to mój 2 język :/
Jezeli uczymy sie jakiego jezyka od podstawowki , to oczywistym jest, ze ten jezyk bedzie dla nas prostszy niz ten ktory zaczniemy pozniej.

Nie zgodze sie, ze angielski ulatwia nauke francuskiega. To sa dwa odrebne jezyki, ktore nie maja ze soba nic wspolnego. Moze jedynie czlowiek domysla sie znaczenia czesci slowek.

Wloski i francuski maja niemal identyczna gramatyke, co nie znaczy ze znajac francuski, znamy od razu wloski.

Francuski jest trudnym jezykiem, dlatego ze aby naprawde sie go dobrze nauczyc, trzeba pojechac do Francji i miec kontakt z zywym jezykiem.
333it333:
wbrew temu co piszesz jest bardzo duzo wspolnego miedzy angielskim i francuskim. Chocby historia pokazuje dlaczego. Po wkroczeniu Williama the Conqueror w 1066 cala arystokracja angielska mowila po francusku a plebs tylko jezykiem Anglow i Sasow.
Stad do j ang przeniknal OGROM slownictwa francuskiego. Znam angielski jak polski niemal, francuskiego ucze sie 5 rok i musze powiedziec ze BARDZO mi znajomosc angielskiego ulatwila nauke francuskiego. Moze miemiecki ( mialam 10 lat w szkolach) czy polski jest zupelnie inny niz angielski czy francuski, ale na pewno franc i ang maja MULTUM wspolnego slownictwa!
A z tym ze wloski czy hiszpanski maja jeszcze blizsze podobienstwa z francuskim to sie zgodze bo to w koncu jezyki romanskie i bliskie lacinie( mialam 2 lata na studiach hist sztuki) to inna historia.
Podobienstw miedzy angielskim a francuskim jest TYLE w SLOWNICTWIE ze czasem wystepujace slowka w ang ktore historycznie nabraly nieco innego znaczenia a brzmia tak samo, sa na kursach francuskiego dla Anglikow ( na taki chodze) zdefiniowane w tableach jako faux amis. Bo zbieznosci jezykowych jest TYLE ze trzeba bylo pokazac wyjatki od regul.
Napisalam, ze co do slownictwa to sie zgadzam, ale gramatycznie nie ma zadnych podobienstw.
no ja mysle ze oba jezyki sa pochodzenia lacinskiego i na pewno wiecej podobienstw w gramatyce pomiedzy ang i franc niz ang i chinskim tudziez franc i japonskim
Poza tym present progressif ( en train de) wyraza dokladnie to co present progressive/coninous ( -ing), Imparfait- Past simple tez istnieje etc
Na pewno latwiej dopatrzyc sie zwiazkow gramatyki angielskiego z jej wieloscia czasow z gramatyka francuska i czasami niz pomiedzy j polskim i ang czy francuskim gdzie w polskim mamy 3 czasy tylko w zasadzie. Eee ja tam widze podobny komunikat w roznych czasach miedzy ang i fr, choc inaczej wyraza sie to gramatycznie. Bardziej na pewno maja to wspolne niz ang i pol czy pol i fr
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa