Francuski czy Włoski ?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam!!
Obecnie uczę sie :
angielskiego 4 lata
niemieckiego 1 rok
hiszpańskiego 2 tygodnie

Teraz zastanawiam się nad nauką włoskiego/francuskiego i kurde nie wiem co wybrać. Raczej będę zmuszony do nauki któregoś z tych dwóch języków sam.
I teraz mam dylemat, którego z tych języków wybrać do samodzielnej nauki?
Chodzi mi o to by na polskim rynku były dostępne jakieś dobre materiały do samodzielnej nauki bez nauczyciela lub lektora oraz jak jest praktyczniejszy tzn. z którym łatwiej znaleźć prace, jaki łatwiejszy itp
Czy sądzicie że nauka 4 języków to dobry pomysł ?
Czasami mylą mi się słówka niemieckie z angielskimi i nie wiem jak by to wyglądało jak zacznę się uczyć francuskiego/włoskiego.
Pozdrawiam.
podobno włoski jest łatwiejszy
i tutaj widze ten sam post...
mi sie wydaje ze francuski sie bardziej przydaje ale jast trudniejszy wiec samodzielnie podobno latwiej nauczyc sie wloskiego, znam kilka osob ktorym sie to udalo. Ale jesli bedziesz sie ich uczyc jednoczesnie z hiszpanskim na pewno slowka zaczna ci sie mylic. Nie lepiej dobrze umiec trzy jezyki zamiast slabo 10?
radzę nauke hebrajskiego;) słówka sie nie bedą mylić i alfabet nowy poznasz ;) uczyc sie mozna wysylkowo to znaczy beda ci przesylac z Warszawy materialy do nowych lekcji i jakos bedzie szło ;) a poważniej to jak już to wloski sama nuka czytania łatwiejsza niż we francuskim
^ w Centrum Schorra?

jakiś czas temu rozpocząłem naukę hebrajskiego. na początku kiepska sprawa, ale potem to już sama przyjemność. serdecznie polecam :)
Myślę, że francuski bardziej by Ci się przydał, ale nie ma szans, żeby nauczyć się go samemu. Nie uczyłem się włoskiego, więc nie powiem Ci czy sam dasz radę się go nauczyć, podobno jest łatwiejszy. Mogę powiedzieć tylko tyle, że z pewnością musisz mieć nauczyciela do nauki francuskiego, bo samemu nie dasz rady... Pozdrawiam
Dzięki wszystkim za opinie.

Chyba wywalę ten hiszpański i zaczne sie uczyć franca albo włoskiego, jeszcze się nad tym zastanowie. Co prawda francuski jest calkiem trudny ale bardziej przydatny. Mysle ze zamiast duzo gadac przejde do czynów i zaczne sie któregos uczyc tak na powiażnie xD
Z calym szacunkiem, ale jezeli w wyborze jezykow do nauki kierujesz sie ich przydatnoscia, to ja bym ten hiszpanski zdecydowanie przed francuski postawila, nie wspominajac juz o wloskim. I jak ktos juz tam wczesniej wspominal, hiszpanskiego i wloskiego przy duzych checiach i pracowitosci mozna sie nauczyc samemu, ale francuski samodzielnie to mordega. Jednym slowem nie polecam, szczegolnie ze uczysz sie juz takze trzech innych jezykow, a przeciez z dobrym angielskim, niemieckim i hiszpanskim to praktycznie wszedzie sie dogadasz.
tak o Centrum Mojżesza Schorra mi chodzi właśnie :D dla osób z poza Warszawy wysylają materiały do nauki ale to jest edukacja tylko do pewnego stopnia niestety tak wysyłkowo :(
Dziwne te rozważania... Faktem jest, że francuski nie jest popularny w Polsce, że w księgarniach znajdziemy bogatsze pozycje hiszpańskie i włoskie. Faktem jest, że jest trudny... Jednak jest to zdecydowanie najpiękniejszy język romański.

Jedno ale - jeżeli nie łapiesz kompletnie wymowy, akcentu francuskiego - nie ucz się go, we francuskim najpiękniejsza jest wymowa. Bez niej ten język spada do poziomu włoskiego, czy hiszpańskiego. Znam wiele osób, które uczą się francuskiego ale mówią "po polsku", straszne to jest, słuchać się tego nie da. Wymowę francuską trzeba głęboko przestudiować, i przede wszystkim poznać głoski nieistniejące w polskim i chociaż starać się je ćwiczyć, wymawiać. Życzę powodzenia.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa