Witam,
Niedługo wyjeżdżam za granicę. Francuskiego uczę się niecały rok. Miałam 1 godzinę korepetycji w tygodniu, ale bardzo dużo sama pracowałam. Jestem obecnie w połowie Deja-vu 2. Rzecz jasna chciałabym kontynuować naukę, ale nie jestem pewna, czy będę mogła pozwolić sobie na kurs językowy tam, gdzie wyjeżdżam (przynajmniej na początku). Chciałabym więc podpytać czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z nauką języka przez np. Skypa? Co o tym sądzicie? Czy zdaje to egzamin? Jeżeli tak, to czy moglibyście polecić jakiegoś korepetytora czy też szkołę językową uczącą przez Skypa?
Z góry bardzo dziękuję. :)