nietypowe pytanie

Temat przeniesiony do archwium.
Czy według was osoba, która zaczęła uczyć się francuskiego w wieku 18 i starsza jest w stanie nauczyć się języka, aby rozumieć bezwzględnie wszystko, móc wyrażać się jak normalny np. Francuz czy Québécois itd, pracować jako dziennikarz, urzędnik, nauczyciel czy rozumieć różne nowe twory(coś jak w polskim "na razie", "nara", "narty"? Pytanie głównie do tych co znają język w stopniu zaawansowanym.
PS Nie mam na myśli akcentu itd.
Oczywiście, że tak! Każdy jest w stanie się nauczyć języka, niezależnie od tego ile ma lat, to nie prawda, że dzieci uczą się najszybciej (ciężko je np. uczyć gramatyki, a dorosły będzie miał o wiele mniejszy problem ze zrozumieniem zasad)... Przede wszystkim jeśli już znasz jakiś język obcy to o wiele łatwiej będzie Ci się nauczyć kolejnego... A wiek tutaj nie ma żadnego znaczenia, najważniejszy jest własny wkład w naukę, nie mam pojęcia skąd Ci się to pytanie wzięło, mnóstwo ludzi nauczyło się języka biegle w późniejszym wieku ;) Tylko nie jestem pewna czy każdy jest w stanie mówić jak rodowity Francuz, ale to też nie jest zależne od wieku tylko od predyspozycji, no i oczywiście od tego czy w danym kraju się mieszka i ma kontakt z "żywym" językiem...
Oczywiscie, ze tak, ale wylacznie wtedy, kiedy zamieszka sie w kraju francuskojezycznym.
Są twory, których nie da się zrozumieć od tak. Trzeba się ich nauczyć. Niektóre twory pochodzą z kultury francuzów. Np. bajek, które oglądali jako dzieci, a których u nas nie było, polityki, francuzi też mają swoje 'spiep*aj dziadu', programów telewizyjnych, rozrywkowych lub nie. Wszystkiego nie da się wiedzieć. Faktem jest, że wiek krytyczny to ok. 12 lat, ale nie ma rzeczy niemożliwych, jest trudniej, ale da się :) Ja jestem dobrym przykładem.
Ale zgadzam się, że trzeba wyjechać do kraju i doświadczyć tzw. "bain linguistique' czyli "kąpieli językowej" w dosłownym tłumaczeniu. Ale i tak po 7miu już latach, ciągle uczę się nowych rzeczy.
A jeśli chodzi o pracę, to w każdej domenie jest specjalistyczne słownictwo, którego trzeba się po prostu nauczyć. Jeśli wyjedziesz, otaczaj się tylko francuskim, a polski zostaw sobie tylko na rozmowy z rodziną przez telefon, mów do siebie po francusku. Na początku nie będzie łatwo, ale kiedy przedostaniesz się przez tzw. 'blokadę', zaczniesz mówić i będzie coraz lepiej. Tak jak w sporcie, ćwiczysz, aż staniesz się dobry w tym co robisz, nie zważając na zakwasy.
Koniec mowy :P
Pozdrawiam
P.S. u mnie blokada trwała ok. 3-4 m-cy.
Pozdrawiam
Anastasia18, dzieci uczą się szybciej i to jest fakt. Żaden pedagog, psycholog, dydaktyk ani 'językowiec' nie powie Ci, że żeby dobrze nauczyć się języka trzeba znać gramatykę. Wobec tego po co uczyć dzieci, skoro bez gramy się nie da. Dzieci uczą się naturalnie. Sama przecież mówiłaś już po polsku zanim poszłaś do szkoły i nauczyłaś się gramatyki, prawda? Są różne metody i sposoby nauki dla każdego wieku.
Pozdrawiam
Za rok po skończeniu liceum wyjeżdżam na stałe do Montréalu (kończę drugą klasę), a francuskiego uczę się od września tego roku szkolnego (codziennie 3-4h, wszystko robię sam) i według róznych tam testów, które przeprowadzała na mnie monja siostra (romanistka, niestety mieszka daleko ode mnie) jestem na poziomie B2. Jestem w stanie zdać za rok DELFa C2? I czy powinienem już teraz uczyć się słownictwa i dialektu Québécois?
oczywićcie miało być moja i DALFa
Aneczka84k mnie uczyli od dziecka angielskiego bez gramatyki i jakichkolwiek zasad i teraz wszystko robię na wyczucie i strasznie mi tych zasad gramatycznych w pewnych momentach brakuje i mam z tego powodu mnóstwo problemów, a francuskiego czy hiszpańskiego uczę się od niedawna, uczę się reguł gramatycznych i jest mi o wiele, wiele łatwiej wszystko rozumiem i w ogóle... Tak więc ja się będę upierać, że nauka gramatyki jest bardzo ważna, jak pomysle o ile więcej teraz umiałabym z angielskiego... ;/ A to, że nauczyliśmy się polskiego bez niej to zupełnie inna sprawa, bo jak się gdzieś mieszka od urodzenia to po prostu nie trzeba się jej uczyc ;P
No dobra, jako dziecko uczyłaś się angielskiego i teraz masz z tym problemy, czyli nie uczyłaś się angielskiego od dawna (jeśli dobrze rozumiem). Chodzi mi tylko o to, że dzieci uczy się inaczej niż dorosłych, dla mnie rzecz oczywista. A nauki języka nie można tak po prostu sobie przerwać i po kilku latach stwierdzić, że nic się nie nauczyło, trzeba się uczyć przez całe życie, to nie rower.
Mnie z dziecinnego angielskiego zostały słówka, liczby i jakieś tam piosenki, potem zaczęłam się uczyć gramatyki i wszystko rozumieć inaczej, ale to nie znaczy lepiej, bo to co mi zostało w głowie zostaje w takiej samej poprawnej formie. Do dzisiaj jestem noga z gramatyki. A nauka nowego języka, to nauka od samego początku, nie uczymy się go naturalnie, bo mamy już jeden język zakodowany, a dzieci, nie mając jeszcze dobrze rozwiniętego jednego systemu językowego mają aplikowany drugi, dlatego im łatwiej, to jest uczenie równoległe albo prawie równoległe (niektórzy rodzice, co bardzo popieram uczą dzieci różnych języków od samego początku)
Dlatego upieram się jednak przy swoim, ale masz prawo oczywiście mieć własne zdanie na ten temat.
Pozdrawiam
Mieszkam w Montrealu. Co chcesz wiedziec?
Co do dialektu i slownictwa.Nie przeginaj nie jest to wazne. Tak jak amerykanski angielski czy australijski tak i francuski w Kanadzie i Francji ma swoje roznice w akcentowaniu itd
>dzieci, nie mając jeszcze dobrze rozwiniętego jednego systemu
>językowego mają aplikowany drugi, dlatego im łatwiej, to jest uczenie
>równoległe albo prawie równoległe (niektórzy rodzice, co bardzo
>popieram uczą dzieci różnych języków od samego początku)

Jezeli kogos interesuje temat wielojezycznosci u dzieci to tu jest link do bardzo ciekawego forum na ten temat http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=37229
No chciałbym wiedzieć, ale kasy jest potrzebne na start, aby się utrzymać na początku(starczy 1[tel]tys, zł?), czy wolno pracować studentom i w jakim wymiarze, jakie kierunki studiów są popularne itp.

P.S. i kiedy PQ doprowadzi do następnego referendum he he :D
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia