Za 2 lata z kawałkiem wyjeżdżam na studia. Chciałabym na nie iść już z egzaminem DALFA C2. Wiem, że głupio to brzmi zważywszy, że teraz jestem na poziomie A2. Jest to w ogóle możliwe nawet jak będe miała 5,6 h w tygodniu korki i będe się codziennie uczyła? Jest nadzieja w ogóle, czy to marzenie ściętej głowy? Dodam, że mam zdolności językowe i się szybko ucze językow, jakby co :)
edytowany przez czekoladka16: 20 kwi 2014