PILNE - sprawdzenie tekstu

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Będę wdzięczna za w miarę sprawne / szybkie sprawdzenie tekstu. Tekst dotyczy projektu artystycznego o lataniu.




„Un courant d’air” est un enseignement voler à l’oiseau mort. On connaît les effets grâce au principe rationnel. L’essai de presentation des methodes differents d’enseignement conduit à la presentation une illusion de vol. Alors l’enseignement vol est une simulation d’enseignement vol.
C’est impossible d’enseigner voler à l’oiseau mort. Mais on peut enseigner c o m m e n t voler à l’homme vivant, bien qu’il ne se relèverait, comme si son esprit voulait s’élever.
Voler est un désir persistant, un desir bien connu du point de vue scientifique et à la fois un dé
sir inaccessible. Tout le monde, comme des organismes, nous sommes „oaiseau incapable de voler” (nie znalazłam nawet w encyklopedii odpowiednika „nielot” - napisałam „ptaki niezdolne do lotu”). Il n’y a que certaines d’entre nous qui comprennent ce qui est la capacité intuitive de voler.
L'enseignement du vol est un essai de remplir (wypełniać - wtłaczać?) un oiseau d'air, un oiseau qui s'élève grâce à l'air - l'air que nous expirons.
Biologiquement, nous partageons le meme souffle de l'air dans les poumons, les ailes, les mombres. Nos <<souffles vitaux>> sont très éloignés.

a masz wersję polską tego?
Tak. Bardzo proszę:

'przeciąg' to nauczanie martwego ptaka lotu. Skutki są znane z (racjonalnego) założenia. Próba przedstawienia różnych metod nauczania prowadzi do przedstawienia iluzji lotu. Nauka lotu jest więc symulacją nauki lotu. Nie można nauczyć martwego ptaka latać. Ale można nauczyć żywego człowieka jak latać, choć ten nigdy się nie wzniesie- tak jakby jego umysł chciał się wznieść. Latanie jest uporczywym pragnieniem, które mimo że jest tak dobrze znane z naukowego punktu widzenia, jest tak niedostępne. Wszyscy, jako organizmy jesteśmy 'nielotami'. Tylko niektórzy z nas pojeli, czym jest intuicyjna zdolność latania.
Nauka lotu to proba wtłoczenia powietrza w ptaka, który dzięki powietrzu się unosił- temu wydychanemu przez nas.
Biologicznie łączą nas tchnienia tego samego powietrza w płuca, skrzydła, członki. Nasze 'życiowe wydechy', są bardzo odległe.
to jest jakiś twój projekt artystyczny?
Nie. Zależy mi na gramatycznym sprawdzeniu tekstu.
hmmm. ciężka sprawa. trochę dziwny jest ten tekst.
Tak. Dlatego obawiam się, że jest mocno skaleczony. Ale chodzi mi o same ogarnicie konstrukcji zdań, czy są w miarę prawidłowe.
Temat przeniesiony do archwium.