proszę o pomoc jestem w tarapatach:(

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć kurcze mam problem pewnie wyda wam się śmieszny ale nie wiem co robić nie wiem jak to napisać???Może zaczne od tego że poznałem fajną dziewczynę i chciałem żeby zwróciła na mnie uwagę więc zaproponowałem jej pomoc w jezyku.Zgodziłem się że jej napisze list formalny dotyczący rezerwacji pokoju w hotelu za granicą dla 2 osób na31.12.2005r na tydzień z łazienką i ubikacją,z widokiem na morze,ze śniadanie i obiadem i mam się zapyać czy maja oferte specjalną na sylwestra.A problem jest w tym że ja nie znam w ogóle języka francuskiego.Myślałem że kloeżanka mi pomoze ale ona nie ma czasu,dostałem tą stronkę od kolegi.Prosze pomóżcie mi wyjdę na głupka jak jej tego nie dam;((( bardzo mi zależy
sorry, ale lepiej od razu powiedz jej, że nie znasz francuskiego, bo jak ona się dowie później, to wyjdziesz na jeszcze większego głupka:))
tylko że ja jej to obiecałem i jak jej jutro tego nie dam to dostanie przeze mnie złą ocenę tak to sie jeszcze bardziej zdenerwuje ze nie powiedziałem jej wcześnie.Bo przynajmnie mogła by poprosić kogoś innego wtedy. to nie musi być długi list bardzo proszę was pomóżcie!!!!!!
Jako że nie znasz niepisanych zasad tego forum, pozwolę sobie zrobić małą uwagę: generalnie jesteśmy bardzo przychylnie nastawieni do wszystkich, ale z reguły trudno jest znaleźć kogoś, kto tak wprost coś by za kogoś przetłumaczył. Pomagamy komuś, jeśli wykazał choć minimum zaangażowania ze swojej strony, tzn. spróbował coś napisać, a potem ewentualnie któryś z forumowiczów może to sprawdzić.

I taka mała rada-jeśli chcesz zaprzyjaźnić się z dziewczyną czy też z kimkolwiek innym, nie zaczynaj tego od kłamstwa, bo kłamstwo ma krótkie nogi:)
podzielam opinię. "jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz" jak mówią. sorki, ale świat jest brutalny - nie obiecuj nowo poznanej dziewczynie czegoś, czego nie jesteś w stanie zrobić, nie tylko czyimis rękami, ale w ogóle. nie ma to jak być szczerym, prawda?
O, panowie - widzę - z zasadami. A może po prostu nie tak lotni w podrywaniu...?
Młody, wrzucam ci parę zdań, trochę trudno tak, jak nie wiadomo, jakie zwroty podawała im nauczycielka, a jakich nie, jakie brali czasy...
Może już coś masz, ale jakby Cię dziewczyna miała zabić, albo jedynkę dostać, to się przyda:

Je vous demande de me réserver une chambre pour deux personnes avec salle de bains et toilette du 31 décembre 2005 au 7 janvier 2006. Je voudrais une chambre avec la fenêtre vers la mer, avec le petit dejeuner et le dîner. Je vous serais obligée de me renseigner sur votres propositions pour la nuit de Saint-Sylvestre.
Je vous remercie par avance. Recevez mes salutations distinguées

czyli po polsku: Proszę [Państwa] o zarezerwowanie pokoju dla dwóch osób w terminie od 31 grudnia 2005 do 7 stycznia (??). Proszę o(dosłownie"chciałabym") pokój z oknem w stronę morza, o śniadanie i obiad (dosł. pokój ze śniadaniem i obiadem). Byłabym zobowiązana, gdyby przekazali mi Państwo informacje na temat swoich propozycji Sylwestra ("gdyby poinformowali mnie państwo o swoich propozycjach nocy sylwestrowej").
Z góry Państwu dziękuję. Pozdrawiam ("Proszę przyjąć moje - hmm - uprzejme pozdrowienia)

---> podpis


Jeśli skorzystasz z tego, to wręcz jej z uśmiechem, a potem, zaraz po lekcjach powiedz, że to wypracowanie jest OK, ale to bujda, że umiesz francuski, bo bardzo chciałes ją poznać, więc obiecałeś i przez cały weekend szukałeś ludzi, którzy Ci pomogą, bo - jak się rzekło - francuski to pretekst, żeby móc się z nią spotkać. Myślę, że ją to urzeknie (co wbrew pozorom wcale nie wyklucza tego, że jednocześnie może się wkurzyć - czym nie należy się zbytnio zrażać ;) Powodzenia!
Dziękuje Ci bardzo jesteś wspaniała już traciłem nadzieje.Obiecuje że powiem jej prawde nie chcę mieć już więcej takich problmów,dziękuje również za radę myśle że jak jej powiem to może mnie zrozumie.Jeszcze raz Serdecznie dziekuje pozdrawiam:)))))))))))))))))!!!!!!!
szkoda,że nie pwowiedziałeś że nauczycielka zadała ci pracę domową w takiej formie a nie ściemniasz i piszesz o dziewczynie...
każdy sposób jest dobry by ktoś "odwalił" za ciebie pracę domową czyż nie??
Hej, no i jak tam z ta dziewczyna, teraz wypadaloby napisac jak w koncu zareagowala, wszyscy umieramy z ciekawosci, ach te historie milosne.........
Jeśli rzeczywiście TYLKO sprawa z francuskim to bujda ;) to może spróbuj zacząć działać w tym kierunku, o ile jeszcze zaurocvzenie nie minęło - choćby dla satysfakcji (moja historia była podobna, choć nie kłamałam ;) ) a satysfakcją mam ogromną. Chętnie pomogę i poćwiczę przy okazji :D
Temat przeniesiony do archwium.