ile sa warte moje wypociny?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich! tlumaczyalam bratu list do moich znajomych. meczylam sie przy tym strasznie powiem szczerze, bo nie latwy to byl list. jesli ktos mialby ochote, to bylabym bardzo wdzieczna o sprawdzenie, ile warte sa te moje wypociny i czy znajomi sie doczytaja :) no i przy okazji sprawdze jak wiele mi jeszcze brakuje i ile sie jeszcze musze uczyc. z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi. oto ten list, najpierw po polsku a potem to co z niego zostalo po tlumaczeniu :)
-----------------------------
HOWGH!!!!!!

Witamy was i pozdraiwamy bardzo serdecznie. Musze przyznac ze planowalem ten list wyslac wraz z zyczeniami swiateczno - noworocznymi, ale stanelo na tym jednak ze zyczenia poslalismy e-mailem ( mam nadziej ze dotarly) a do listu zmotywowalem sie dopiero teraz. Po prostu juz nie wytrzymalem bo za kazdym razem kiedy Julka wyciaga album ze szwajcarskimi zdjeciami, sila wspomnien jest coraz silniejsza. Margot twoerdzi ze to tesknota i m usze przyznac ze chyba ma racje ;-)
tak po prawdzie to teraz zaczynam ja rozumiec dlaczego zawsze opowiada o szwajcarii z ta dziwna zaduma w glosie. Acha Nicola moge z calym przekonaniem powiedziec ze w tej chwili oddalbym prawie wszystko zeby bylo u nas takie "solei" jak przez pierwsze dni naszego pobytu u was.
Wiemy od Gosi ze zaq niedlugo powiekszy sie wam rodzina, z calego serca gratulujuemy!!!! My tez mamay dobra nowine. Na koniec padziernika spodziewamy się dziecka. cala nasza aktywnosc i uwaga skupia sie w tej chwili na dwoich frontach, praca i budowa. No czasami uda nam sie gdzies wyrawac na weekend w nasze okoliczne gorki, udalo mi sie nawet zostac poczatkujacym narciarzem( zjezdzam z 450 metrowej gorki z gora dwoma upadkami ;-) a za rok to juz moze nawet Julka bedzie smigala na nartach. Udal nam sie rowniez pod mentalnym przywodztwem krolowej Margot zoraganizaowac dzien szwajcarski, z gleboko schowanych w lodowce zapasow sera powstalo pyszane raclette, po prostu pycha.

Chcielismy Wam jescze raz goraco podziekowac za przyjecia nas u was, za wszystkie cieple slowa za wspaniale jedzienie i cudowne widoki do okola. Mamy nadzieje ze bedzie nas tak samo milo i cieplo wspominac jak my was, a dodatek do listu moze zawisnie na szacownej belce w bufecie i bedzie sladem naszej bytnosci tam. Obawiam sie bowiem ze maselko to bedzie z tego marne wychodzic ;-)
Jeszcze raz goraco dziekujemy za wsp[aniale wakacje i czekamy kiedy zbierzecie sie na odwage i zawitacie do Polski. Serdeczniew zapraszamy a od czerwca bedziemy dysponowac calkiem pokazna powierzchnia mieszkaniowa, miejsca na bank nie zabraknie.

P.S. Zapomnialbym Julka przesyla wszystkim gorace buziaki, do dzisiaj bezbladnie rozpoznaje wszystkich po imionach na zdjeciach, tylko Nicola nie moze zapamietac bo dla nie to "szefuncio" i koniec i kropka.

---------------------------------------
**************************

Howgh!!!!!

Salut pour tous! Vous allez bien? Je voulais envoie cette lettre pour Noel avec les voeux, mais finalement pour Noel je envoie que une e-mail ( j’espere que tu as recu ) Et maintenant je trouve le temps pour ecrire cette lettre. Je ne pouvais pas attendre plus long, parce que quand Julie regarde les photos des vacances, je commence se rappeler ... Margot dit, que c’est nostalgie. Je pense que c’est vrai :-) maintenant je comprend, pourquoi elle retour en Suisse chaque annee. A oui, Nicolas. Maintenant je donne tout l’or du monde pour voir soleil. Soleil que on as vu au debut notre visite chez vous.

On sait que votre famillie va grandir bientot. Grande felicitation !!!!!! chez nous aussi une bonne nouvelle :-) on attendre un enfant pour fine octobre. Maintenant on va finir notre maison. Encore 2 mois a peu pres et on peut demenager. Il y a beacoup pour faire encore, mais on trouve le temps pour faire du ski. C’est notre premiers elements.. mais c’est super :-) pour l’annee prochaine on va commence avec Julie.

Une fois on as fait « un jour Suisse » chez nous. On as trouve encore un peu de fromage et on as manger raclette. Delicieuse !

Encore grande merci pour votre bonte. Pour magnifique vacances, bonne nourriture, et paysage merveilleux. On espere que nous avez laisser une bon souvenir chez vous. On vous envoie aussi un petit cadeau pour mettre on poutre a bouvette. Comme ca , on peut laisser un petit marque chez vous.

Encore un fois merci pour les vacances. Maintenant on s’attendre apres vous en Pologne. On vous invite ! on as assez la place pour tout le monde :-)

p.s. je precque oublie... Julie vous embrasse tres fort. Elle identifier votre prenom quand elle regarde les photos. Mais nicolas pour elle ce n’est pas « Nicolas » . pour elle c’est toujour « chefunio » ! :-)
************************************
No coz, chyba nikomu sie nie chce:) pozostaje mi tylko wiara w to ze znaomi sie rozczytaja. pozdrawiam wszystkich.
witam,

widze ze nie ma chętnych, wprowadziłam zatem głowne poprawki, czyli poprawiłam wieksze błędny które mogłyby spowodowac trudności w rozumieniu tresći.

moze znajdzie sie ktoś kto sprawdzi szczegółowo, narazie dobre to niz nic;).

Bonjour à tous! Vous allez bien? Je voulais envoyer cette lettre pour
>Noel avec les voeux, mais finalement pour Noel je n'ai envoyé qu' un
>e-mail ( j'espere que tu l'as bien reçu ) Et maintenant j'ai du temps
>pour ecrire cette lettre. Je ne pouvais pas attendre plus long, parce
>que chaque fois que Julie regarde les photos des vacances, les souvenirs reviennent... Margot dit, que c'est une nostalgie. Je pense que c'est vrai
>:-) maintenant je comprend, pourquoi elle revient en Suisse chaque
>annee. A oui, Nicolas. Maintenant je donnerais tout l'or du monde pour
>voir le soleil; le Soleil qu' on as vu au debut de notre visite chez vous.
>
>On sait que votre famille va grandir bientot. mes meilleures felicitations
>!!!!!! chez nous aussi une bonne nouvelle :-) on attendre un enfant
>pour la fin du mois d' octobre. Maintenant on va finir notre maison. Encore 2 mois
>a peu pres et on peut demenager. Il y a beaucoup à faire encore,
>mais on trouve du temps pour faire du ski. c'est super :-) l'annee prochaine on va commence
>avec Julie.
>
>Une fois on a fait « une journée Suisse » chez nous. On a
>trouvé encore un peu de fromage et on a mangé de la raclette. Delicieuse !
>
>
>Encore un grand merci pour votre hospitalité. Pour des vacances magnifiques ; une bonne
>nourriture, et un paysage merveilleux. On espere que nous avons laissé
>aussi un bon souvenir chez vous. On vous envoie aussi un petit cadeau pour
>mettre on poutre a bouvette. Comme ca , on peut laisser un petit
>marque chez vous.
>
>Encore une fois merci pour les vacances. Maintenant on vous attend en Pologne. On vous invite ! on a assez de place pour tout le
>monde :-)
>
>p.s. j'ai presque oublié... Julie vous embrasse tres fort. Elle
>identifie votre prenom quand elle regarde les photos. Mais nicolas
>pour elle ce n'est pas « Nicolas » . pour elle c'est
>toujour « chefunio » ! :-)
Dzieki xerax. teraz jak to czytam to te bledy wydaja mi sie tak oczywiste :) dzieki za poswiecony mi czas:) pozdrawiam wiosennie.
salut,
apres avoir lu tes tradutions je trouve ton francais genial et si jamais tu es d'accord a me contacter voici mon e-mail;
[email]

« 

Kultura i obyczaje

 »

Egzaminy