Nie. W OpenOffice (przyznam, że nie wiem jak to jest w MSOffice) po prostu ustawiasz sobie klawiaturę w ustawieniach (wybierasz język) i wtedy na pasku zadań WSindows na dole, masz ikonkę z aktualnie ustawionym językiem klawiatury, a przełączasz jednym kliknięciem (no, wiesz: PL, EN, FR, etc.). Do tego ja ściągnęłam sobie słownik i tezaurus francuski (za free, w 5 min.) ze strony Ooo, więc podkreśla mi błędy i poprawia pisownię (bardzo wygodne!). Tylko trzeba z kolei pamiętać o ustawieniu słownika (tzn. języka dokumentu) (też na dole) w pasku zadań Office'a. To też jest jeden klik :) No, i żeby nie musieć pamiętać gdzie w którym układzie jest jaka literka, to mam naklejone naklejki na klawiaturę, to już wyżej pisałam. W sumie to wszystko jest bardzo proste i wygodne, a najdroższe z całego interesu, to były te naklejki ;)