Mogę prosić pomoc przy tłumaczeniu?

Temat przeniesiony do archwium.
Ophélie – Allô ! Maman ?

La mère – Ophélie ?

Ophélie – Oui, c’est moi. Excuse-moi, je n’ai pas Pu t’appeler plus tôt. Je viens de rentier de Cracovie. C’était super, tu sais ! J’ai beaucoup visité et j’ai mangé des plats délicieux dans un restaurants à la vieille ville.

La mère- Tu vas bien ?

Ophélie- Moi oui, mais Noémie Est tombée malade.

La mère- Qu’est-ce qui lui Est arrivé ? Dis-moi Ce qu’elle a.

Ophélie- Elle a mal Au pied. C’est une entorse.

La mère- Comment ça ?

Ophélie- Elle Marchat sur le trottoir et Ne faisait pas trop attention. Tout à coup, Elle a glissé et Est tombée. On a dû aller chez le médecin et Elle n’a pas Pu continuer la visie de la ville. Elle a été obligée de Se reposer. Heureusement, à l’hôtel, Elle a Pu regarder la télé en français.

La mère- Et Victor, il jouit d’une bonne santé ?

Ophélie- ça va, mais tu Ne t’imagines pas ! Il a Eu mal aux dents et il Est allé chez le dentiste. C’est Ola qui servait d’interprète. La visie était longue Alec toutes ces traductions. Et Victor doit suivre un traitement mdi cal. Le médecin lui a prescrit des médicaments. Il prend deux cachets d’antibiotique par jour. Je pense qu’il guérira vite. Il vent de me téléphoner. Il Se sent mieux maintenant. Par contre, Camille s’est retrouvée à l’hôpital. Elle Est tombée d’un cheval et Elle s’est cassé la jambe et Nicolas la main dans l’escalier.

La mère- Quelles histoires ! J’espère que sous n’allez plus savoir de problèmes de santé. Salue Victor de ma part et souhaite-lui de Se remettre en forme bien vite. Bisous.

Ophélie- D’accord maman. Et je t’appellerai demain.

Z góry dziękuje :)
Proszę:-)

Ofelia - Halo, mama?

Matka - Ofelia?

Ofelia - Tak, to ja. Wybacz mi, nie mogłam wcześniej zadzwonić do ciebie. Właśnie wróciłam z Krakowa. Wiesz, było super! Dużo zwiedziłam, jadłam wspaniałe dania w pewnej restauracji na starym mieście.

Matka - Dobrze się masz?

Ofelia- Ja tak, ale Noemi zachorowała.

Matka - Co przydarzyło się jej ? Powiedz mi, co jej dolega?

Ofelia - Boli ją stopa. To jest zwichnięcie.

Matka- Jak to?

Ofelia- Szła chodnikiem i niezbyt uważała. Nagle, pośliżgnęła się i upadła. Musieliśmy pójść do lekarza, a ona nie mogła kontynuować zwiedzania miasta. Była zmuszona odpocząć. Na szczęście, w hotelu mogła oglądać telewizję po francusku.

Matka- A Viktor cieszy się dobrym zdrowiem?

Ofelia - W porządku, nie przypuszczaj! Bolały go zęby i poszedł do dentysty. To Ola służyła za interpretatorkę. Wizyta była długa ze wszystkimi tłumaczeniami. A Viktor musiał poddać się medycznemu leczeniu. Lekarz przepisał jemu lekarstwa. Bierze dwie tabletki antybiotyku dziennie. Myślę, że szybko wyzdrowieje. Dopiero co telefonował do mnie. Teraz czuje się lepiej. Natomiast, Kamila znalazła się w szpitalu. Ona spadła z konia i złamała sobie nogę, a Mikołaj rękę na schodach.

Matka- Co za historie! Mam nadzieję, że nie będziecie już znać problemów ze zdrowiem. Pozdrów Wiktora ode mnie i życz jemu szybkiego dojścia do dobrej formy. Buziaki.

Ofelia - Zgoda, mamo. Zatelefonuję do ciebie jutro.

C'est tout! Et bonne chance!!! ( To wszystko! I powodzenia) :-)

Dziękuje bardzo ;)

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka