Witam serdecznie,
mam sytuację podbramkową jeśli chodzi o język francuski. Nie jest to mój przedmiot rozszerzony, jednak moja nauczycielka narzuca nam wygórowane wymagania i zdążyła już wszystkich do niego zniechęcić. Wymaga od nas rzeczy zupełnie niepraktycznych, począwszy od 30stu zdań złożonych na pamięć o treści "Mama patrzyła rozczulona na swoje dzieci recytujące płynnie wiersz w języku angielskim", do miliarda słówek, których nie używa się na codzień. Pominęła konstrukcję zdania, nigdy nie uczyła nas jak zabierać się za jakiekolwiek wypowiedzi, nie mówiąc o słówkach typu kolory, jedzenie, rodzina itp. Miałam spory problem i aktualnie, mimo stabilnej średniej, bardzo potrzebuję pomocy. Poleciła nam przygotowanie 2 minutowego wystąpienia na temat "rola internetu w twoim życiu". Nikt z klasy nie wie jak to zrobić, a ja, jako uczennica dwóch szkół i to tuż przed egzaminem z instrumentu, nie mam czasu aby iść na korepetycje czy cokolwiek w tym rodzaju. Jeżeli ktoś stąd byłby tak dobry i napisałby mi krótką, obojętnie jaką wypowiedź na ten temat, będę niezmiernie wdzięczna. Dodam, że nie wybierałam tego języka. Słyszałam już wcześniej o nauczycielkach francuskiego w tej szkole i broniłam się przed nim wybierając niemiecki. Niestety, nie uczyłam się go w gimnazjum, a tylko te dwa języki były możliwe. Postanowili zrobić z niemieckiego kontynuację, a z francuskiego podstawę i tak męczymy się już dwa lata. Naprawdę bardzo potrzebuję pomocy..
Pozdrawiam i mam nadzieję na jakikolwiek odzew!