Ja studiuję na magisterskich uzupełniających na Uniwersytecie Wrocławskim. Jest mało zajęć (tylko 2-3 dni w zależności od planu), mało nauki i raczej niewiele stresu. Zresztą na IV/Vtym roku już w zasadzie się wiele nie nauczysz, bo nie ma zajęć ani z praktycznej nauki języka, ani z cywilizacji tylko przygotowujące do magisterki. Jako absolwentka Kolegium będziesz też mieć ograniczony dostęp do specjalizacji tłumaczeniowej, ponieważ pierwszeństwo mają studenci wrocławskiej filologii romańskiej.
Nie wiem jak jest w tym roku z rekrutacją, ale w zeszłym wymagali od absolwentów NKJO tylko dyplomu, a w zasadzie zaświadczenia o skończeniu studiów z oceną z obrony, a do tego opłaty rekrutacyjnej (jak zawsze muszą wyzyskać studenta), formularza o przyjęcie na studia (do pobrania z internetu lub do wypełnienia na miejscu), zaświadczenia od lekarza i zdjęć do legitymacji. Czyli powtórka z rekrutacji na pierwszy rok. Miejsc było 50, więc osoby z licencjatem 5,0, 4,5 i 4,0 nie miały problemów z dostaniem się. Generalnie powinnaś się pospieszyć, bo w zeszłym roku rekrutacja na studia dzienne trwała do połowy lipca. Na zaoczne przyjmują we wrześniu i szczerze radzę wybór takiej formy studiowania, bo zajecia są tylko w soboty i w tygodniu można pracować albo studiować coś innego. Dla szczegółowych informacji zajrzyj na stronę uniwerka: www.uni.wroc.pl.
Wiem, że zaocznie można robić uzupełniające studia magisterskie też na Uniwersytecie Poznańskim. Jeśli zależy Ci na studiach dziennych w Poznaniu, to podobno istnieje taka możliwość, ale tylko jeśli zgodzić się przenieść na trzeci rok. może można to jakoś obejść, ale szczerzę wyznaję, że niewiele wiem o studiach na Uniwersytecie Poznańskim. Co do innych uczelni, to się tym nie interesowałam, więc myślę, że trzeba po prostu poszukać informacji na stronach głównych polskich uniwerków: UJ, UW, KUL... Mam nadzieję, że pomogłam i życzę powodzenia:-)