kjo czy romanistyka

Temat przeniesiony do archwium.
proszę o radę!!! co lepiej według was studiować a raczej gdzie? czy lepiej być studentem romanistyki czy kolegium?? proszę o szybką radę, to dla mnie bardzo ważne! a właściwie czym różni się romanistyka od kolegium? gdzie lepiej można nauczyć się języka!!pomocy!! dzięki z góry! salut a tous !
Każdy Ci powie, że na romanistyce nauka języka nie jest celem samym w sobie.Więc jeśli zależy Ci WYŁĄCZNIE na szlifowaniu francuskiego to filologia odpada.Tam jest multum przedmiotów takich jak np. gramatyka historyczna, historia Francji i literatury, które do wyłącznie biegłej znajomości języka raczej się nie przydadzą. O kolegium niestety nie mogę Ci nic poradzić.
dzięki :) a może ktoś jeszcze ma coś do dodania? pozdrawiam
Ja chodziłam do kolegium i muszę przyznać ,że jestem zadowolona. Jeśli chodzi o program nauczania to bardzo duży nacisk jes położony na mówienie a trochę mniejszy na pisanie ale to dlatego ,ze kolegium ma kształcić przyszłych nauczycieli. Moje koleżanki , któr przeszły z uniwerku do kolegium były bardzo zadowolne ponieważ w kolegium przykłada się wiekszą wagę do praktyki niz do teorii... ale wybór należy do Ciebie...
I jeszcze coś... w kolegium także są takie przedmioty mniej przydatne jak np. historia, geografia ale chyba każdy powinien mieć jakieś pojęcie o kraju, którego języka się uczy... Daj znak co wybrałaś!!
Hej,

a gdzie studiowalas? moze w warszawie? chce tam zdawac, ale nie mam zadnych informacji.

Pozdrawiam
W Kolegium przedmioty są analogiczne jak na romanistyce. Istnieje pewne minimum programowe (tzw standardy nauczania MINiS), które zaznaczają, że program nauczania w Kolegium ma być taki sam lub bardzo podobny jak na studiach licencjackich (też 3 lata). Być może położony jest mniejszy nacisk np na literaturę czy gramatykę opisową, jednak obydwa te przedmioty są obowiązkowe w Kolegium i muszą być wykładane w minimalnej wymiarze bodajże 120h lekcyjnych...
Kolegium to fajna rzecz, ja jestem na drugim roku w Bydgoszczy i bardzo sie z tego ciesze. I jest Jeszcze jedna ogromna roznica miedzy tymi uczelniami - tu nie uczysz sie na tydzien przed sesja :) codziennie jest cos do zrobienia, codziennie zadania domowe, codziennie odpytywanie, musisz ukladac wierszyki, robic prezentacje itd, a ze grupy sa male (u mnie na roku 9 osob) to uwierz ze pracy jest sporo. Ale warto, ja jestem od miesiaca we francji i nie mam problemow z porozumiewaniem sie i ze slownictwem a pracuje w kuchni, za barem, i jako kelner. Dlatego tez polecam to kolegium. pozdrawiam i zycze dalszych udanych wakacji.
ale czy waszym zdaniem po collegu i po filologii są takie same perspektywy? bo ja mam podobny problem. czy po collegu można uczyć? bo mi się zdaje ze z tytulem licencjata to nigdzie nie zatrudnią a o tlumaczeniach to chyba można pomarzyć
wydaje mi się, że po collegu można uczyć ale chyba trzeba kontynuować studia bo z tego co mi wiadomo to obecnie nauczyciel powinien mieć magistra. znam nauczycielkę (po collegu), która od 3 lat uczy w szkole i studiuje zaocznie bo takie wymagania ma dyrekcja szkoły...
a ty blondiee co robisz po collegu? jesli mozna wiedziec?
Po Kolegium jak najbardziej można uczyć. Od szkoły podstawowej do liceum włącznie. Jedynie na studiach wyższych nie można wykładać. Nie ma żadnego przepisu prawnego, który obliguje nauczycieli języków do kończenia uzupełniających studiów magisterskich.
Ja narazie robię sobie rok przerwy (dokładniej wyjeżdżam jako au-pair) a potem chciałabym zrobić magistra albo w Polsce albo we Francji ale to się jeszcze zobaczy... jeśli będę studiowała w Polsce to pewnie zaocznie i będę musiała znaleźć prace w jakiejś szkole (mam nadzieję, że mi się uda)... bo jeśli chciałabym dziennie to trzeba zaliczyć niektóre przedmioty, których nie było w collegu a były na romanistyce..
Moze i nie ma takiego przepisu, ale zazwyczaj dyrekcja wymaga wyższego wykształecenia (pełnego) i daje pewien okres na dokończenie studiów np. 2-3 lata i jeśli w tym czasie tego nie zrobisz to znajda kogoś na twoje miejsce, kogoś kto ma magistra.
Biznes is biznes :)) To prawda, co piszesz. Ale przecież nikt nie broni kończyć uzupełniające magisterskie po Kolegium :)
ale wiesz chyba że nie tak łatwo jest studentom kolegium dotać się na dzienne MU? bo nie jest łatwo, ja sama bede teraz na 2 roku w kjo. Mi się podoba,nie musze ślęczeć non stop nad książkami jak koleżanki z filologii i mam stały kontakt z językiem. a pozatym to,że ktoś skończy kolegium to wcale nie znaczy,że musi pracować jako nauczyciel
oczywiście,że perspektywy nie są takie same, np. po romanistyce nie masz przygotowania pedagogicznego (przynajmniej na poznańskiej) chyba,że zrobisz dodatkowy kurs,a po kolegium zawsze możesz mieć tłumacza w 2 lata,ale jeżeli od początku ktoś nastawia się na tłumaczenia np pisane to radze romanistyke,jeśli na ustne to kjo
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Studia językowe