Kilka słów o romanistyce na UMK

Jest ciężko,ale spoko!!!

Faktycznie jestem bardzo zadowolona z wyboru.Ludzie są spoko,wykładowcy też nie najgorsi,najmilsi obcokrajowcy,fajna atmosferka i fantastyczny budynek , W KTÓRYM mieści sie WYDZIAŁ FILOLOGICZNY i Katedra Filologii Romańskiej-COLLEGIM MAIUS.

fantastyczny budynek??
w wiosną, latem i jesienią chłodno, w zimie zimno, ciemno, ponuro....neogotyk na doyk. może i ładny, ale po jakimś czasie fascynacja mija.
ponoć za wojny była tam miejska siedziba gestapo - widac panowie mieli dobry gust

to z wierzchu :)

Widzę,że kolega Marcin nie docenia piękna naszego Collegium Maius.Ważne jest też to , że jest wysoki poziom na filologii romańskiej i dosyć fajni wykładowcy z wyjątkiem pani profesor od literatury.Pozdro dla studentów romańskiej na UMK.

coś ty, pani od literatury jest naprawdę spoko, potrafi tylko być zbyt dociekliwa (lubi sprawdzić, czy pamiętasz imię matki Karola Wielkiego, które przewija sie 1 raz u lagarda, godzinę pobudki tego lub owego i inne detale).
poczeka,j az poznasz pozostałych. apetyt rośnie w miarę jedzenia :)

hEJ!Ty mnie nie strasz,bo ja z Rolandem jestem do tyłu tak jak ponad połowa mojego roku.TERAZ JESTEMw trakcie czytania Tristana i Izoldy, a ponad połowa mojego roku też nie czyta , bo nie mają książki,ale może przeczytają po polsku.Lepsze to niż nic.Najgorsze jest to , że prawie nic nie czaimy na opisowej(fonetyka)!Pozdrawiam

to czytajcie po polsku - lepszy rydz niż nic, wiadomo, że dla wszystkich nie zawsze starczy. jak nie macie wcale danej lektury, to czytajcie następną w kolejności (uczcie się na cudzych błędach)
fonetyką się nie przejmuj, za którymś razem zdasz (oj co ja mówię:), ja fonetyke wspominam chyba najmilej z dotychczasowej GO. tez na początku nic nie czaiłem, ale poczuwszy bat na plecach zaczaiłem.

Salut Marta!Ja też czytam 'Tristana...',nuda nie???Dzisiaj czytałem 'Wymowę francuską"Platkowa tą , którą nam polecała pani doktor:)

Dzięki kolego z wyższego roku za info na temat ogólnie naszej romańskiej.Pozdro