NKJO czy UMK?

Temat przeniesiony do archwium.
Czesc. UMK czy NKJO w Toruniu ? Ktos moglby mi pomoc?

Dzieki
oczywiście, że UMK.
Ludzie! Zadajecie (niestety muszę się odwołać do niezbyt grzecznej terminologii) głupie pytania! Po co chcesz iść do kolegium ?? ( nie jest do pytanie tylko do Ciebie ale do wszystkich którzy zamierzają właśnie taką placówkę wybrać). Czy wy na prawdę chcecie być nauczycielami? Chcecie zmarnować sobie życie, nabawić sie nerwicy i zarabiać grosze? ( jako przykład podaję link do interesującego artykułu- http://fakty.interia.pl/news?inf=724204) Przecież kolegium przygotowuje tylko do nauczania w szkole... Osobiście polecam filologię- po pierwsze o wiele wyższy poziom nauczania języka (zaraz pewnie wejdą na mnie obrączynie kolegiów które albo wyleciały z filologii albo sie nie dostały), po drugie macie do wyboru ciekawe specjalizacje między innymi tłumaczeniową i są to z reguły zawsze studia jednolitne magisterskie po których świetnie znacie język ( nie tylko praktyczny ale również języki specjalistyczne), poszerzacie swoją wiedzę z zakresu literatury, filozofii i laciny, możecie też odbyć kurs metodyczny i w efekcie z bogatą gamą kwalifikacji macie duże perspektywy znalezienia ciekawej i dobrze płatnej pracy.
Zgadzam sie w 100%! Pojawia się jednak problem, jeśli ktoś tego języka nie zna za dobrze... Rekrutacja na romanistykę nie należy do szczególnie "przesiewających" (nie wiem jak w Toruniu, piszę na podstawie własnych doświadczeń z UJ i UŚ; podejrzewam jednak, że podobnie), natomiast później można się obudzić z ręką w nocniku. Tak jak kilku moich znajomych, którzy porezygnowali ze studiów już w I semestrze, przenosząc się do Kolegium. W kolegium jest zdecydowanie więcej praktycznej nauki języka, więc w zasadzie jeżeli ktoś chce tylko podszliwować język, to moze rzeczywiscie lepiej będzie dla niego, jeżeli wybierze kolegium...
z tym podszlifowaniem języka bywa różnie
Nie macie pojecia o Kolegium. Czy w ogole kiedykolwiek byliscie w NKJO, zeby zobaczyc, ze poziom jezykowy jest o wiele lepszy bo:

1)wiecej natywow
2)wiecej pisania, gramatyki itd niz na romanistyce
3) Mila kadra "normalna" a nie jak na UMK. Przynajmniej wykladowcy sa na poziomie
już gdzieś pisałem że za czasów liceum ze studentką kolegium (franc. )chodziłem do jednej grupy na kurs AF......

więcej natywów? to znaczy ilu?

więcej gramatyki niż na romanistyce umk? to musi być nie do wytrzymania !
Wiesz Saman w NKJO w Toruniu jest dwóch z trzech native'ów z UMK,więc nie wiem co jesteś taki podjarany!!!!A gramatyki na UMK jest ogrom,więc nie sądzę,że Wy możecie mieć jeszcze więcej,ale nie bedziemy się tutaj licytować!NKjo wszystkie to są uczelnie o zupełnie innym charakterze niż prawdziwe(jeśli tak mogę nazwać)uniwersyteckie filologie!Nie czarujmy się macie elementy literatury,a nie każdą epokę po kolei tak jak na uniwerkach,opisówki macie też znacznie mniej!W NKJO jest przede wszystkim praktyczna nauka danego języka,dlatego też to się nie nazywa filologią,a specjalnością lub jakąś sekcją jezyka,ale jeżeli faktycznie ktoś chce byc nauczycielem,to niech idzie do NKJO,bo tam będzie miał dobre przygotowanie pedagogiczne!Pozdr
A PROPOS KOLEGIUM, UCZESZCZAM DO TEGO W KOSZLINIE( POD PATRONATEM UAM) I ZDANIEM PROFESOREK KTORE PRZYJEZDZAJA Z UAM MAMY ODROBINE WYZSZY POZIOM NIZ STUDENCI Z ICH UCZELNI. I NIE KAZDY IDZIE DO KOLEGIUM PONIEWAZ SIE NIE DOSTAL NA INNE SUDIA LUB ZOSTAL Z NICH WYWALONY. ALE TO TAKA MALA DYGREJA;))
jestem studentka Nkjo w Toruniu i nie zgadzam sie z tym, ze literature mamy uczona po lepkach. Jest tak jak na uniwerku, epoka po epoce, kazde dzielo w epoce musi byc przeanalizowane. Nkjo różni się tym, że my używamy języka francuskiego w praktyce na zajeciach z nativem (pisanie, grama,tlumaczenia) a filologia uczy sie o jezyku francuskim. To takie sprostowanie. Ja wybrałam Nkjo bo wiedzialam ze po trzech latach bede miala zawod, a po kojnych dwoch drugi. Tak wiec sadze ze wybor Nkjo ma wiele plusow. Poza tym taa atmosfera na umk.... zenujace jak ludzie moga sie tak traktowac, zero wspolpracy i kolezenstwa. W Nkjo czuc sypatie nie tylko miedzy studentami, ale miedzy wykladowcami i studentami.
no to właśnie dowiedziałem się od koleżanki, że my na uniwersytecie nie używamy języka w praktyce, nie tłumaczymy i nie piszemy. to może my jeszcze nie rozmawiamy po francusku? a może wcale go nie używamy?
:)
bez urazy, nie mialam tego na mysli. Chodzilo mi tylko o to , ze w Nkjo jest wiekszy nacisk na nauke praktyczna (wiecej cwiczen), a na filologii rozszerzone sa bardziej przedmioty opisowe (wiecej wykladow). Jezyka nie sposob sie nie nauczyc w jednej i w drugiej placowce.
tak sobie czytam wiekszosc tych napuszonych wypowiedzi :umk pewnie!!! a ja powiem tyle: wlasnie koncze umk i co?? zalosne... w nkjo naprawde po 3 latach nauczysz sie jezyka porzadnie zamiast sleczec nad moyen age i potem i tak go nie zdac. Widze tez ze ktos ma zanizone mniemanie o swiecie...dziwie sie ludziom ktorzy mowia: po tym kierunku mozna to po tym tamto a ja mowie: guzik!!! studia sluza do tego zeby miec mgr wiwec warto wybrac to co sie lubi, potem tylko lut szczescia, obecnosc w odpowiednim miejscu i czasie albo znajomosci. Znam to z autopsji i z 90 % przypadkow nzajomych ludzi wiec smieszy mnie jesli ktos twierdzi ze po prawie bedZie zarabial krocie a po fil.romanskiej czy nkjo tylko nauczyciel pozostaje. Znam ludzi ktorzy konczyli filologie a teraz pracuje w....marketingu i zaraiaja krocie. Jesli chcesz opanowac jezyk a nie masz mozliwosci wyjazdu to nkjo a potem uzupelnic mgr na umk jesli zalezy na tytule.
zabawne...ciekawe specjalizacje...smiac mi sie chce....sa az dwie z jezykoznawstwa ooo....wielki wybor i dwie z literatury i naprawde nie ma czym sie wykazac... wiem bo koncze Bogu dzieki umk...i do widzenia....wiekszy poziom jezyka?? nie sadze bo w nkjo maja wiecej duuuzo wiecej zajec praktycznych i tam rzeczywiscie mozna opanowac jezyk...widze po kolezankach... a my co tu mamy...ryzyko konwersacji z Polakiem (nie tylko konwersacji, wiem bo sama przezylam), native speaker...no coz jest ich niewielu i ciagle odchodza albo sa wyrzucani... nieciekawie i to Wam powie kazdy student zwlaszcza 5 roku...
salut. nie jestem jeszcze studentem ,choc rzecz jasna mam zamiar byc ... bardzo chcialbym studiowac romanistyke wlasnie w toruniu i powiem wam kilka rzaczy jako jesteszcze licealista :
w mojej szkole uczy nauczycielka ktora ukonczyla nkj w toruniu i musze powiedziec ze zyczylbym sobie by wszystkie uczelnie tak przygotowywaly jak wlasnie to kolegium . nie dosc ze ma ogormna wiedze z zakresu jezyka to jest swietnie przygotowana do zawodu nauczyciela.
oczywiscie , uwazam ze umk jest swietna uczelnia i nie mam zamiaru w zaden spsob tego negowac.
chcialem wam zwrocic uwage tylko na to ze nkjo jest dobra uczelnia i naprawde ludzie ktorzy z tamtad wychodza znaja sie na rzeczy. pozdraiwam. mam nadzieje ze za rok spotkam sie z wami na umk lub na nkjo :)
Czesc. a!!! cos dobrego o NKJO!!

Skonczylam dwa lata temu romanistyke. I teraz zaluje, ze nie spedzilam najpierw trzy lata w NKJO. Bo przynajmniej tam dobrze sie uczy i wykladowcy sa w porzadku i mili. I tak moglabym skonczyc UMK.
moja ciotka uczy zarówno na romanistyce jak i w kolegium ( co prawda w innym mieście) i mówi że poziom francuskiego i w ogóle nauczania jest nieporównywalnie wyższy na romanistyce.
Myslę , że ta klótnia nie ma sensu . nie rozumienie podstawowego problemu . NKJO to nie jest pojęcia jednolite . College w naszym kraju jest wiele . I tak, jak uniwersyty to uczelnie o rożnych poziomach ( przeciez dyskutujecie, że ten jest lepszy, a ten gorszy) , tak samo jest pewnie z NKJO . Np. NKJO , który ma swą siedzibę w moim mieście ( Legnica) ma wg wielu studentów wyższy poziom niż pn. romanistyka we Wrocławiu . Ale są i takie kolegia , gdzie poziom jest dużo niższy .

Koleżanka zadała pytanie o koledż w toruniu . Więc napiszcie jest co nie co o poziomie romanistyki i na tej właśnie uczelni !
hej, studiuje w toruniu, wprawdzie nie w Collegu,ale mam sporo znajomych studiujacych angielski czy francuski wlasnie tam. Powiem Ci tyle, ze jest dosc ciezko sie dostac, a Ci, ktorzy sie juz tam dostana, to naprawde maja duuuuuuzo do nauki, bo poziom jest wysoki.
Pozdrawiam!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Pomoc językowa