Romanistyka na AP w Krakowie

Temat przeniesiony do archwium.
Witam!!Mam takie pytanie odnosnie filologii romanskiej na AP.Po pierwsze czy trudno sie tam dostac, ja zdawalam nowa mature w zeszlym roku ale z angielskiego a moj francuski jest na poziomie podstawowym.Moze ktos z forumowiczów zdawalam tam w zeszlym roku i napisze mi jak to byloa poztym jaki poziom nauczania jest na AP bo gadalam troche z ludzmi i zdania sa naprawde różne.Pozdrowienia dla wszystkich, czekam na odpowiedzi za ktore z gory dziekuje :* !!!
Cześć!!
Bardzo interesuje mnie to, co Tobie ludzie mowili o studiowaniu francuskiego na AP!!!Chcialabym tam zadawac...:) Jednak nie znam francuskiego, wiec bede musiala podejsc do egzaminu z angieslkiego, który jest niczego sobie:P, no ale nigdy nie wiadomo jaka bedzie konkurencja:))
Ja jeszcze z nikim z AP nie rozmawialam, wiec bylabym wdzieczna za jakies info o ty co uslyszalas...pozytywne, jak i te negatywne tez....z góry dziekuje!
Mam koleżankę na romanistyce na AP. Wedle jej opinii nie jest się trudno tam dostać. Ona równocześnie studiuje zaocznie prawo. Nie jest zbyt zadowolona, twierdzi, ze więcej tam (na romanistyce) pedagogiki i francuskiego (którego wcześniej sie nie uczyła).
Witam!!Duzo sie mowi o AP slyszalam ze nie jest sie tam trudno dostac ale utrzymac bo poziom jest wysoki, a inni z kolei mowia ze poziom jest dla przecietnych i spokojnie mozne te studia skonczyc.Wczoraj bylam w Akademii na dniach otwartych i w sumie niczego nowego sie nie dowiedzialam poza jedna rzecza, bo na stronie jest podane ze biora tylko poziom podstawowy a jest to nie prawda bo jak ktos zdal rozszerzona to wtedy biora punkty z rozszerzonej.No ale zobaczymy jak to bedzie :)Tymaczasem pozdrawiam :*
ja z takim paytaniem może trochęnie na temat bo też chciałabym się wybrać na ap tylko że na włoski profil , a przegapiłam wczorajsze dni otwarte:/ nie ma ktoś jakiś informacji o tym kierunku? z tego co wiem to będzie po raz pierwszy to może nie tak wiele chętnych się zbierze:P a jeszcze odnośnie fil francuskiej na ww uczelni to czy zaczyna sie tam od zera? i jeszcze jedno(sory że nudze) czy biorą tylko eynik pisemnej czy ustnej też?
Nie wiem czy biora punkty z pisemnej czy ustnej bo nie zapytalam :/Ja bylam na AP z moja kolezanka ktora bedzie tam skladac papiery na wloski i rozmawialysmy tam z jakims wykladowca ktory powiedzial ze spodziewaja sie bardzo duzo chetnych na wloski tak jak w zeszlym roku na hiszpanski.Aha na wszystkie jezyki romanskie nauka jest od zera, bo dziela na grupy studentow od poczatkujacych zaczynajac :).Pozdrawiam
witam wszystkich!
orientujecie sie moze czy w Krakowie albo Poznaniu jest gdzies IBERYSTYKA??;)
pozrfuufki
Jest w Krk na UJ, na AP jest tylko j.hiszpański:)
ja studiuje romanistyke na AP na 1 roku. powiem tak dostac sie bylo bardzo łatwo, język francuski w mojej grupie jest od podstaw ( ja sie uczylam wczesniej 3 lata). poziom wysoki ale niezbyt przesadnie jakby ktos mial wiecej pytan to podaje [gg]
a nie wiecie co z ludzmi , którzy zdawali star mature..jak im poszly egazminy wstepne??:):):) Ja zdawalm jeszcze stara i teraz na romanistyke mam ustny z języka...czy któś w zeszłym roku zdawał wstepne??? Jak było? Prosze o info...pozdr
dzięki za informacje:) to może idąc za ciosek jeszzce kilka pytań:D bo zastanawia mnie czy można na jedną uczelnię składać papiery równocześni na kilka kierunków... i jakoś nikt mi nie umiał do tej pory odpowiedzieć na to pytanie. i jeszcze jedno: gdzie jeszcze jest francuski od zera? bo jeśli nie włoski to może francuski... w końcu się go uczyłam te 3 lata w liceum i nie narzekałam nigdy. pozdrawiam :)
tak, można, owszem:) w Krk są tylko dwie uczelnie, gdzie są filologie: UJ, i AP, i o nich pewnie już wszystko wiesz:)
dzięki:)
Jestem na pierwszym roku romanistyki na AP. Mój francuski był bardzo, bardzo , baaardzo słaby ale jestem w grupie, która ma wszytko od podstaw. Jest tu kilka osób, które nigdy nie miały styczności z tym językiem, ale radzą sobie świetnie. Niektórzy nawet lepiej niż Ci juz coś umiejący.
Zajęcia z francuskiego są całkiem na poziomie. Tylko jest masa przedmiotów nie mająca nic wspólnego z romanistyką, typu filozofia lub kultura i sztuka. I jest potworna kobieta z przedmiotu tj. Kultura francuskiego obszaru jezykowego.
To jedyny przedmiot przez który moge zawalić pierwszy rok. Jest jeszcze oczywiscie gramatyka opisowa, która tez nie jest łatwa, a zajecia z tego przedmiotu odbywaja sie tylko raz w tyg Troche mało.
Życze powodzenia tegorocznym kandydatom.!
Jeśli ktoś ma pytania : 7064268
Ja również studiuję romanistykę na AP.
Polecam się wybrać tutaj tym ludziom, ktorzy nie znają dobrze francuskiego, za to chcą się szybko nauczyć.(Oczywiście z dużym nakladem wlasnej pracy, nie ma cudów:)) Są grupy prowadzone od podstaw gdzie jest kilkanaście godzin w tygodniu praktycznej nauki,więc jak ktoś naprawdę chce,to się nauczy.Poza tym grupa zaawansowana: znacznie mniej praktycznej nauki, znacznie trudniej, w zasadzie dla osób które juz świetnie mówią i potrzebują tylko rozwinięcia slownictwa i "szlifu".Generalnie jest dużo wolnego, nie trzeba sie wiele uczyć,jeśli ktoś zna język na przyzwoitym poziomie. Z innymi przedmiotami tez jest nie najgorzej. Trzeba sporo poczytać:szczególnie z filozofii, pedagogiki(wcześniej jeszcze psychologia) i kultury francuskiego obszaru językowego,ale nie narzekam.
Zajęcia są sympatyczne, kadra też, nie ma niemal żadnych kartkóweczek, pytania na oceny w ogóle.
Na pierwszym roku większość po polsku, tylko kultura po francusku, momentami na wykladach można się pogubić.

Latwo bylo sie dostać, francuski nie byl nawet wymagany, ja np dostalam sie na podstawie matury z angielskiego.

Jak ktoś ma pytanie, to mój email [email]
Też jestem na AP/ 3rok. Widzę, że sposób rekrutacji się zmienił, no i poziom języka/ wcześniej nie było szans zdawać bez dobrej znajomości francuskiego/. Piszesz, że jest sporo wolnego...że wcale nie trzeba się tyle uczyć...więc muszę Cie rozczarować , ponieważ na moim 1szym roku też było niby luzacko, ale 2/3 roku nie zdało praktycznego w czerwcu, a poprawkę też niewiele, tak, że zostało nas ok.60 osób ze 100 przyjętych;)
Ok,ok, no przecież nie twierdzę,że tak zupelnie nie trzeba nic robić:) wiadomo,że trzeba się uczyć. I dzięki za informację, że tyle osób wylecialo. Naprawdę jest tak trudno zdać ten egzamin? Możesz powiedzieć co bylo szczególnie trudne?
Egzamin może i nie był trudny, aczkolwiek wykładowcom zależało na czystkach w szeregach, było sporo osób, które rzeczywiście nie przykładały się do praktycznego:]a wiadomo z pustego to i .....
trafiłam tak przypadkiem na ta strone i jestem w szoku!!! piszecie ze na romanistyce uczycie sie od podstaw framcuskiego!!! kilka lat temu to byłoby nie dopomyslenai!!! jesli tak jest to samo świadczy o sobie!!! studiowac = wgłębiać sie w cos a nie uczyc sie od podsatw!!! paranoja jakaś!!! tak jakby ktos chciał studiowac matematyke a dopiero uczyłby sie na studiach liczyć!!! no ale to wina nowego systemu nauczania!!! wybaczcie ale jaki poziom potem reprezentują studenci !!! pamiętam ze jak ja przyszłam na pierwszy rok romanistyki to nie było zmiłuj sie! od razu mielismy przedmioty jak historia czy literatura francji po francusku oczywiscie!!!!

co o tym sądzicie??? jestem ciekawa zdania "byłych " weteranów framcuskiego jak i tych świżych romanistów tzn po nowej maturze.
Słuchaj tak nie pisz!Po pierwsze nie na każdej uczelni jest utworzona grupa od podstaw,np.u mnie na UMK nie ma,więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka!Ja uważam akurat,że to jest dobry pomysł z tym tworzeniem grup od podstaw!Na innyh filologiach obcych jest już cos takiego długo i ludzie wychodzą ze swietną znajomością języka,więc nie wiem o co Tobie tak na prawdę chodzi!W 5 lat można się nauczyć świetnie języka obcego!Myślę,że na UMK też kiedyś zrobią taką grupę!Ja uważam,ze to jest dobry pomysł!Jeżeli ktoś sie uczy systematycznie i intensywnie to w rok może osiągnąć sukces!:)
Można opanowac język w rok??!!No bez przesady,nawet na pełnych obrotach nie jesteś w stanie...jest tyle konstrukcji,czasów, no i przede wszystkim rodzajnik,że nie można sie czarować,bynajmniej nie na poziom studiów. Nie wiem czy zaczynanie od podstaw to super pomysł, ale daje ludziom możliwość/idąc np. na włoski mało kto ma możliwość poznania tego języka w szkole,a francuski,choć powszechnie dostępny,też stanowi nieraz problem,więc może jest to pewnego rodzaju spojrzenie futurologiczne;)
Nauczenie się języka w rok jest możliwe np. w liceach dwujęzycznych, w zerówce, przy 18 godzinach tygodniowo. Wiem, że to nie to samo, co grupa początkująca na studiach, ale zawsze....
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa