dziewczyno...?? ty chyba sama nie wierzysz w to co tu piszesz...
mniemam,ze skoro tak bronisz tego bloga,a raczej szykanujesz ludzi którzy odwazyli sie napisac prawde, to jestes jego autorem(albo wspolautorem)
decydujac sie na taki krok,stworzenia bloga ,w ktorym to bezczelnie wysmiewacie sie z wykladowcow...to po :
1. trzeba miec nielada tupet,
2. jak sie cos zaczelo,to nalezy to kontunuowac...albo
3.skonczyc w DOBRYM STYLU...
ale widze,ze najlatwiej bylo zablokowac bloga i umyc rączki...
bo co???? zlapali was " IN FLAGRANTI"???
i zastanow sie dobrze zanim mi odpowiesz...bo jak na razie,to niczy madrym sie nie popisalas:)))