uczycie się franca... a gdzie na studia?

Temat przeniesiony do archwium.
hej
ciekawa jestem gdzie się na studia wybieracie? językowe czy inne?
Ja planuje studia we Francji. A dokladniej psychologie.
hm... ja planuje romanistyke,ale jezeli nie roma to inna filologia,ale z tych malo znanych(powiedzmy turkologia albo balkansityka), bo angielska mnie nie przekonuje...
Witam,ja też się zastanawiam nad psychologia we Francji,czy moze wiesz w jakim miescie mozna studiowac i jakie warunki trzeba spelnic?
albo romanistyka albo j.francuski w Polsce (jakby mi ktoś wytłumaczył czym te 2 kierunki się różnią na UŚ... w planie zajęć nie widzę żeby było cos innego) lub jakieś inne humanistyczne we Francji :)
na dzień dzisiejszy idę na polonistykę. albo filozofię. o ile UW zechce mnie przyjąć :>
Informatyka :) Raczej w Warszawie, na UW lub PW. Chociaż chwilami rozważam też opcję lingwistyki stosowanej, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie. Zobaczę jak będę się czuła z języków na początku trzeciej klasy.
mam male pytanko, chciałabym zacząć studia w Paryzu , czy ktoś wie kiedy jest rekrutacja (np.na Sorbonnie)? czy wystarczy tylko matura? czy są płatne? nie mam żadnego pojecia o tym.....Jestem drugi rok au pair....całe życie nie chce nią być..wiec chce zacząć studia,t ylko nie mam żadnego pojecia jak sie za to zabrac:(
dziekuje z góry za pomoc;)
Różnicę między "Językiem francuskim" a "romanistyką" na UŚu już kiedyś wyjaśniałem. Najprościej rzecz ujmując, francuski przygotowuje do zawodu tłumacza (przedmioty takie jak: teoria i praktyka przekładu, ekonomia, prawo cywilne i handlowe, marketing, przekład specjalistyczny itd), obowiązują praktyki w firmach i II językiem jest hiszpański (w zasadzie jako lektorat, od II semestru). Romanistyka z kolei, przygotowuje do zawodu nauczyciela (psychologia, pedagogika, metodyka nauczania, emisja głosu itd)2 języków romańskich! (naturalnie francuski + włoski, który jest od I semestru intensywnie nauczany), obowiązują praktyki w szkole.
to koelga pisze, ze moznna po tym uczyc 2 jezykow? a to ciekawe,bo poszukuje takich studioiw ( zawsze chcialem uczyc jezykow). prosze o dokladniejsze inforamacje.z gory ogromne merci!
Tak, po UŚowskiej romańskiej na pewno dostajesz uprawnienia do nauczania 2 języków (francuski i włoski). Zbyt dużo szczegółow nie znam, bo sam studiuję francuski, ale polecam stronę Instytutu: http://ifr.us.edu.pl/index2.php lub telefon (panie w sekretariacie miłe i kompetentne :))
firem nie amsz racji, jest dokladnie na odwrot, przynajmniej na UAM. romanistyka - tlumacz, jez franc - nauczyciel.
Mam rację, jeśli chodzi o UŚ. Zresztą tutaj studiuję. "Język francuski" (który kiedyś nosił nazwę "język francuski stosowany") ma profil tłumaczeniowy (w zakresie prawa i ekonomii), "filologia romańska" - profil pedagogiczny (w zakresie nauczania 2 języków romańskich). Od tego roku funkcjonuje jeszcze "jezyk francuski i angielski" również o profilu tłumaczeniowym z językiem francuskim od podstaw.
Powiem cos z wlasnego doswiadczenia. Francuski pokochalam jak tylko go zobaczylam :P pracowalam duzo aby zdac mature z tego jezyka, wydalam duzo kasy na kursy i pare przydatnych ksiazek, w tamtym roku poszlam na romansityke zgodnie z moimi marzeniami i bardzo sie rozczarowalam. Obecnie jestem szczesliwa studentka prawa- gdzie nikt nie mowi mi o tym jaki rodzajnik powinnam wstawic, dlatego apeluje do wszystkich ludzi ktorzy sa zaaferowani tymi studiami- zastanowcie sie dwa razy i badzcie pewni ze studia jezykowe to cos dla was, bo ja po jedynym semestrze mialam wrazenie ze ciagle robie to samo i kompletnie sie nie rozwijam. Nie chce tu mowic ze akurat prawo jest najlepsze bo cos tam i cos tam- dobre sa i nauki o rodzinie byle byscie szli na zajecia chetnie i z przekonaniem ze to cos co chcecie robic przez 3 lub 5 okraglych lat. Znajomosc synonimow jest dobra, ale na dluzsza mete mozna zaczac sie zastanawiac co mi to w zyciu da...Prosze was maturzysci i wszyscy inni skorzystajcie z rady starszej ;) Pozdrawiam wszystkich
P.s Obecnie zapisalam sie na zajecia z konwersacji i ucze sie hiszpasnkiego- jakby ktos chcial wiedziec nie rzucilam francuskiego wraz ze studiami :)
to ciekawe co kolezanka pisze.eh.. nie wiem teraz zrozumialem ze to co chce robic to miec stycznosc z jezykami. nie koniecznie z francuskim,ale np. z jezykami balkanskimi slowianskimi czy chodzby germanskimi... chyba jednak wybiore te rome a w trakcie moze jeszcze inna filologia:)
Hmm... Ale na tym polega studiowanie języka. Na uczeniu się synonimów i kiedy wstawia się rodzajnik określony czy nieokreślony... Romanista musi to wszystko wiedzieć, a żeby wiedzieć to trzeba się tego nauczyć. Taka specyfika studiów... Na prawie też uczysz się np. prawa rzymskiego...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa