heh chcesz wiedziec ile było osób na jedno miejsce na jakikolwiek kierunek romański? ok 10 os/miejsce
Wszystko dlatego, że rekrutacja jest wspólna. Na forum gdzies sa progi jakie nalezalo miec w I turze aby sie dostac: cos kolo 180 na hiszpanska, 168 na wloska i 162 na franc(rozsz pol + rozsz jezyk), ale we wrzesniu wciaz dzwonili do tych co się nie dostali w I turze i nie wiadomo na ilu stanęło.
W każdym razie może sie tak zdarzyć, że jakiś rozczarowany niedoszły hispanista z większa ilością pktów postanowi zostac romanistą a Ty będziesz sie musiał/a pożegnać z wymarzonym kierunkiem:) Absurd buduje nasza rzeczywistość nie tylko w tej dziedzinie życia:)
Przyjmuja 60 osob, ale liczba ta dośc szybko sie zmniejsza. W tym roku 2 grupy sa "od zera", jedna sredniozaawansowana tzn tacy co sie kiedys czegoś uczyli i zaawansowana.
Dla sporej grupki osób to drugi kierunek.
Od tego roku studia mają byc według systemu 3+2 co przypuszczalnie obniży obniżony juz poziom.
Do tego omentu starałam się być obiektywna a teraz czas na moją małą opinię:)
Pierwszy semestr da się przeżyć(choć trochę osób zrezygnowało) ale potem przynajmniej dla mnie zaczęły się schody. Łaciny uczysz sie w sumie więcej niż języka kierunkowego. Od drugiego semestru dochodzi lektorat II języka romańskiego(całkiem fajna sprawa, choć nie wiem jaka to jest przyjemność dla tych "od zera"). Historia, filozofia może i ciekawe ale czasochłonne. Generalnie poziom zajęć zależy od prowadzącego, ale to jak wszędzie.