studia:)

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 35
poprzednia |
cześć:) mam ogromną prośbę i 2 pytanka:) czy jesli ktos zdaje fr. na poziomie rozsz i dostaje się na UJ to też uczy się od podstaw??czy są grupki-w zależności od znajomości języka??:) kolejne pytanie dotyczy matury:) zdaję fr pisemny rozsz i polski rozsz. nie wiem, co zrobic z ustnym- myslałam o podstawie,ale w Opolu i Katowicach są przeliczniki;/ co zrobilibyście na moim miejscu??:)
Ja chcę zdawać ustyny fr. rozszerzony. chyba bardzije sie opłaca i wcale nie jest to takie trudne:) Kurde mam nadzieję ze sobie poradzę.
:)a jaki zdajesz polski i francuski pisemny??i gdzie zamierzasz składać papiery na studia??:)
Pisemy fr rozsz. ale polski podstawowy, stwierdzam ze zdanie rozsz. na 40% to za mało wole sie przyłozyc i lepiej zdać podstawe mozna lepiej na tym wyjść.Bardzo bym chciała na filologie romańską na UJ ewentualnie na UMCS ale jeszcze się zastanawiam moze wcale nie będzie to romanistyka...:) aTY?
ja zdaję francuski rozsz (ustny jednka podst), polski rozsz.mam nadzieję, że jakoś to będzie:D Najbardziej chciałabym studiować na UJ filologię romańską,ale złożę jeszcze na UŚ,UO I UWr....chyba:)bo nie wiem jak oni tam z oryginałami. a może się spotkamy w Krakowie :P a skąd jestes??
Jestem z Tarnobrzega woj. Podkarpackie ale ostatnio zaczęłam zastanawiać sie nad Filologią...kiedyś byłam pewna ze Tylko to i nic innego a teraz...troche sie obawiam ze sama znajomośc języka w przyszłośći nie wystarczy dlatego nie wiem czy nie wybieore innego kier. a francuski b.ędziez obok. A Ty? Jkie masz plany?Zdawałś teraz próbna mature z fr i jak ci poszło ?
:)ja w gimnazjum straciłam jakoś wiarę we fr i poszłam na profil biol-chem. Jednak szybo mi wróciło :D jeśli się tyko dostanę to jestem pewna,że wybiorę filologię:) składam też papiery na biotechnologię,ale jakoś siebie tam nie widzę:) myślę,ze znajomość fr. dużo daje...no i jestem w nim zakochana:D tylko zobaczymy, co z tego wyjdzie....Zdawałam teraz w grudniu maturę i miałam74%:)troszkę mało...ale do maja jest czas:D a Tobie jak poszło??:)
75% wiec podobnie. a powiedz ile masz godzin w szkole? i czy uczysz sie moze poza szkołą? Wiesz wydaje mi się ze wybór kierunku a przyszłość to 2 różne rzerczy trzeba mieć pomysł na siebie,t o kogo spotkasz to bardzo duzo daje. jesli jestes przekonana ze chchesz iśc na filologie to moim zdaniem powinnaś iśc. A ja właśnie nie jestem przekonana.. byłam..ale już nie jestem.kurcze:/ZAzdroszcze ci tej pewności.
A ja mam pytanie, czy w ogóle opyla się iść na filologię francuską? Czy ten kierunek jest powszechnie uznawany za "trudny", na tyle trudny aby nie móc studiować jakiejś innej filologii równocześnie? W moim przypadku jest tak, że zamierzam iść na germanistykę, ale uważam, iż ona sama jest niezbyt perspektywiczna. Czy można te kierunki połaczyć? A może wybrać coś innego? Jestem ciekaw co na ten temat mają do powiedzania Ci, co albo studiują albo chcieliby studiować dwie filologie rówocześnie. Pozdro
:) u mnie jest tak smiesznie:P ponieważ ja nigdy nie miałam w szkole francuskiego-tylko ang i niemiecki;/ Cała moja znajomość opiera się na wiedzy wyniesionej z korepetycji-najpierw u tłumacza,potem u nauczycielki. Więc zbytnią ilością godzin pochwallić się nie mogę:)zyczę odwagi w wybieraniu kierunku :D
Na filologię francuską na pewno sie opyla iść,jeśli ktoś kocha ten język.Jednak nie ryzykowałabym łączenia tego kierunku z inną filologią.Jestem studentką 1 roku UMCS i mogę Ci powiedzieć że jest to dosyć trudny kierunek,który wymaga wiele nauki i trzeba mu poświęcić dużo czasu.Wiele osób wybierając filologię nie zdaje sobie sprawy że oprócz praktycznej znajomości języka trzeba uczyć się tez takich przedmiotów,jak teoria literatury, językoznawstwo, historia literatury,gramatyka opisowa i przez to właśnie jest najtrudniej przebrnąć.Ze swoich własnych doświadczeń mogę powiedzieć że to, czego uczą w liceum, nieważne na jakim poziomie to pikuś w porównaniu z tym,co was czeka na filologii i nie chce nikogo straszyć tak po prostu jest.Nie przejmujcie się tak bardzo maturą bo wbrew pozorom nie tak trudno ją zdać i się dostać na filologię, schody zaczynają się dopiero na studiach.A jak wiadomo wszystkie filologie są takimi kierunkami, gdzie nie można sobie odpuścić, ale trzeba się uczyć na bieżąco.
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim przyszłym romanistom!
jesli chodzi o UJ to jestem na 1 roku w zaawansowanej grupie. Podzial jest dobrowolny - Ty deklarujesz znajomosc jezyka - w najwyzszej grupie sa olimpijczycy albo ludzie bo dwujezycznym liceum, w sredniozzawansowanej Ci co mieli francuski jako 2 jezyk w liceum, a w zerowej wiadomo Ci co zaczynają.
Czyli jesteś olimpijką albo kończyłas fr. liceum. a powiedz mi ile było osób na UJ na jedno miejsce w zeszłym roku? I czy były przypadki ze dostały sie nawet te słabsze osoby??
mial olimpiade i to z obu przedmiotow wiec sie dostalam z marszu lista na francuska konczyla sie na 172pkt, hiszpanska 182, portugalska 174, wloska 186 To jest tak ze jest lista na wszystkie filologie wspolna i jak masz za malo punkto to podajesz alternatywna filologie romanska (np wloska hiszpanska) ale niestety/ stety jest tak ze na francuska jest najwiecej miejsc i najlatwiej sie dostac. U nas na roku w zaawansowanej grupie jest 12 osob reszta jest w sredniozaawansowanej i zerowej.A w ciagu roku sporo osob juz zrezygnowalo.
Czyli jesteś olimpijką albo kończyłas fr. liceum. a powiedz mi ile było osób na UJ na jedno miejsce w zeszłym roku? I czy były przypadki ze dostały sie nawet te słabsze osoby??
własnie o to chciałam pytać jak to jest czy duzo osób rezygnujei z jakch powodów?
Dir LOrd:]
nie wiem ile osob bylo na miejsce w kazdym razie byly tez osoby ktore skladaly z iloscia punkto ok 34 i w cale nie zartuje (z obu matur)
podejrzewam ze ci z grupy sredniozaawansowanej badz tez poczatkujacej zdawali mature rozsz a angola i w rten sposob sie dostali bo roznica punktow miedzy poszczegolnymi osobami na liscie wynosila 1-2 pkt. Generalnie ostro - ponoc to byl 4 pod wzgledem oblegalnosci kierunek - ja mialam olimpiady z obu przedmiotow wiec nie potrafie sie wypowiedziec ile trzeba bylo miec - na pewno wiecej niz 170 z obu matur czyli more less po 85% z kazdej. Na pewno nie mozna sie sugerowac tym ze jesli ktos jest slabszy z francuskiego to ze sie nie dostanie bo tak jak mowie wiekszosc osob zdawala inny jezyk niz francuski, zawsze mozna probowac na AP gdzie ponoc jest latwiej
aha i duzo osob rezygnuje bo
- to byl ich drugi kierunek
-zdaja sobie sprawe ze to nie to, bo np nie dostali sie na hiszpanska i poszli na romanska-romanska(francuski:))
a duzo było osob, które dostały się np. na hiszpańska??przecież musieli popisać matury na 90%...czy tylko sami olimpijczycy dostali się??:) a co z przelicznikami???bo rozumiem,że osoby z podstawą są na samym początku odrzucane?:)
tak- przelicznik dziala tylko wtedy gdy wymagana jest podstawowa a Ty masz rozszerzona oto link na stronie przyjetych - max to 200 pkt sami mozecie zobaczyc http://www.filg.uj.edu.pl/ifr/IFR-ListaPrzyjetych2007.pdf
a w tamtym roku też była możliwośc zdawania podstawy, aby dostać się na UJ??bo jesli ktoś zdaje francuski rozszerzony,ale polski podst, to co wtedy???
obawiam sie ze to niemozliwe i ze trzeba zdac oba przedmioty polski i j.obcy na rozszerzonym ale lepiej zadzwonic do sekretariatu - aczkolwiek rok temu na wielu kierunkach bylo tak ze przelicznik funkcjonowal tylko z rozsz na podst i tak np znajomy nie dostal sie na prawo bo zabraklo mu kilu procent ktore stracil piszac rozsz
hy hy. wątpie że na jakiejkolwiek filologii romańskiej francuski jest od podstaw :D (przedmioty tam są po francusku od razu)
a jeśli tak jest że francuski jest od podstaw to jakaś dziwna filologia.
drugi język romański może byc od podstaw i chyba raczej zawsze jest. w moim przypdku to hiszpański. ah piekny język ;)
Na UAM jedna grupa ma francuski od podstaw, o ile dobrze pamiętam to podobnie jest na UJ. Po prostu przez pierwszy rok mają zajęcia z literatury, gramatyki opisowej itd. prowadzone po polsku (przynajmniej tak jest na UAM, nie wiem jak to wygląda w Krakowie)
i nie dziwna tylko dostosowana do wymogów dzisiejszych czasów:P
Ale ich równiez szanujemy...
hej,a czy ktoś z was może mi powiedzieć jak mniej więcej rozkładają się te poziomy i czy podstawowy jest całkowicie od zera czyli typu - cyferki, kolory itp? Jestem zainteresowana romanistyką (chcę ją wziąć jako drugi kierunek) ale niestety nie mam francuskiego w szkole i nie zdaje z niego matury, od roku chodzę na prywatne lekcje i myślę, że podstawy mam (b.dobrze mi idzie rozumienie, czytnie, może z konwersacją trochę gorzej) w związku z tym jak myślicie, który poziom byłby dla mnie lepszy - podstawowy czy średniozaawansowany?
ten od podstaw jest od podstaw sa tam ludzie ktorzy ucza sie od zera, a w grupie sredniozaawansowanej jest na prawde duze przedzial. w razie czego mozna zmienic grupe bo to ty sie deklarujesz a nie oni Ci przydzielaja jednak wiedz ze bardzo trudno jest ten kierunek polaczyc z innym bo np w 1 semestrze z rzeczy na ktore mozna bylo nie chodzic tj wykladow to 3h historii, 1.5h wykladu z literatury, 1.5h z jezykoznawstwa, 40 min wykladu z gramatyki a dziennie jest ok 6h srednio wiekszosc to cwiczenia albo konwersatoria na ktorych musisz byc bo moze cie nie byc tylko 2 razy - mam ten sam problem bo chce polaczyc to z inna filologia i mam problem, jesli chodzi o UJ to chyba mozna to jedynie polaczyc z kierunkiem na ktorym prawie nie ma cwiczen, a jesli juz z takim "cwiczeniowym" to dopiero od ktoregos roku.
~pidżi
jednakze na uj wszystkie filologie oprocz bodajze angielskiej przewiduja grupy od zera, a romanska (francuska) jest jedyna w katedrze jez.romanskich, ktora przewiduje gr srednio i zaawansowane:]przedmioty wykladane sa po francusku od 2 roku
łał, nigdy bym nie pomyślała.
no ale ok. jeśli tak wolą. i bez kitu może na niektórych filologiach powinni zrobic grupy od zera bo poziom na studiach po liceum jest dużo niższy niż kiedyś. niestety.
no ale że na UJ od podstaw francuski to w życiu bym nie wpadła na to :P
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 35
poprzednia |

« 

Życie, praca, nauka

 »

Brak wkładu własnego