Raczej nie ma czegoś takiego, jak "powszechnie używane podręczniki". Powiedz może, na który uniwersytet chcesz to będzie prościej. Ale z reguły wszystko można dostać do sxerowania (wtedy grunt to znać xero za mniej niż 10gr/strona). Wracając natomiast do samych podręczników, na UŁ jest tak:
PNJF:
pisanie - brak podręcznika, liczne xerówki
fonetyka - brak materiałów pisanych
gramatyka praktyczna - duże zestawy xerówek
podręcznik - co roku inny - Libre Echange 3, Panorama 3, nie wiem-co-jeszcze (95% roku używa xerówek)
Łacina: Język łaciński dla studentów neofilologii (nie do znalezienia, tylko xero; jak dokonasz cudu i znajdziesz ~20zł)
Opisówka: pierwszy semestr: raz duuuży zestaw xerówek; drugi semestr: na ćwiczenia trochę xerówek, jak ktoś chce Precis Grevissa (ale to nie obowiązkowe, cena nowego 50 zł, na allegro stare [i trochę gorsze] chodzą od ~10 zł)
Literatura francuska: Brunel i tylko Brunel (za Lagarde&Michard straszna krytyka) - też nie do znalezienia, xero, ale jako że to duża książka wychodzi ~40zł; lektury pożyczasz z biblioteki albo (jak jesteś masochistą i nie kochasz swojego wzroku) czytasz z galliki
Hiszpański: horrendalnie drogie podręczniki - można zawsze skądś wynaleźć i... sxerować oczywiście + trochę xerówek
Włoski: nie chodzę, ale widzę, że mają więcej xerówek niż hiszpański
(wyjaśnienie: na UŁ od razu wybiera się półspecjalizację - włoski albo hiszpański)
Wstęp do literaturoznawstwa i ww. do językoznawstwa - też zabawa z xerówkami, ale w mniejszych ilościach.
Historia Francji - tak jakby nic (wszystko jest na wykładach, ale zajęcia z pierwszego semestru prowadzone są w tak koszmarnym tempie, że jak ktoś nie umie szybko notować to powinien zaopatrzyć się w dyktafon [o tym oczywiście ciiii....]), ale jak się ma ambicje to Historia Francji Baszkiewicza ~15zł na allegro jak się dobrze znajdzie
psychologia z bloku pedagogicznego - nic, tylko dużo cierpliwości.
No i oczywiście słowniki (ROBERT!!!!! - jak się trafi to mało, jak nie ~50 zł) + bescherelle ~30zł. To by było na tyle. Wydaje mi się, że na innych uniwersytetach nie jest zbytnio inaczej.